Elbląski Światowid jest pierwszą placówką kulturalną w kraju, która otrzymała certyfikat systemu zarządzania jakością zgodnie z normą EN- ISO 9001: 2000.
- Dzięki opracowaniu i wdrożeniu ponad trzydziestu procedur, zgodnie z którymi realizowane są zadania pracowników firmy, centrum będzie funkcjonowało bez zakłóceń nawet wówczas, gdy z pracy odejdą liderzy tej placówki - mówi Antoni Czyżyk, dyrektor Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej Światowid w Elblągu. - Myślę, żę ową jakość odczują już niedługo osoby korzystające z oferty Światowida. Cały ten proces opracowania i wdrożenia procedur kosztował nas dużo czasu, również pieniędzy. Myślę, że warto było, ponieważ teraz nawet jeśli któryś z liderów odejdzie z naszej firmy, wiedza; jaką posiadał, zostanie u nas i jego następca będzie z niej korzystał.
Zakres certyfikacji dotyczył między innymi: organizacji imprez własnych i zleconych, organizacji seansów filmowych, prowadzenia środowiskowej działalności kulturalnej, organizacji seminariów, warsztatów, konkursów oraz organizacji udziału w zewnętrznych przedsięwzięciach.
no i co z tego że dostali, i tak tam jest bałagan wywołany osobami które zarządzają. Nigdy nie poprawią swojej jakości, przykład - ostatni sywester, glównie chodzi o Panią która go prowadziła :))))) , przypomne odliczanie i powitanie nowego roku zaczeła od 4 w zwyż hahahhahah. Dział Public realtions który jest w tej placówce nie działa tak jak powinien, a to tylko dlatego, że nie wszyscy pracownicy maja wykształcenie mgr nie mówiąc już o wykształceniu specjalistycznym czyli PR czy Marketingowym.
Moja opinia jest zgodna z PG :)) Uważam za ironiczne przyznanie takowego certyfikatu placówce, w której sporadycznie się coś dzieje, seanse filmowe i spektakle oraz koncerty odbywają się z częstotliwością dość śmieszną jak na tak duże miasto i są ograniczone w tematyce, a liczba biletow nie odpowiada ilości zainteresowanych..:( Sądzę także, że nadanie certyfikatu niewiele zmian wniesie w życie kulturalne Elblążan a zmiany w repertuarze ośrodka na pewno by się przydaly.. Nie komercji i prestiżu, ale kultury trochę, kultury chcemy... :)
a seanse filmowe sa przerywane hahaha byłem kilka razy i byłem świadkiem PROJEKTORY DO D..........
a akustyka i wszyskie imprezy..... szkoda słów
A ja lubię to kino, dlatego, że puszczają nie tylko holywoodzkie szmatławce!
Pani na bulwarze przejdzie do historii :) hehehhe 4! 5! 6! 7! 8! 9! 10!!!!!!! NOWY ROKKKKKKK:) hehehehe
tu nie chodzi tylko o kino tylko całokształt!!!!!
a ja ubolewam tylko nad jednym ze ludzie ktorzy pisza takie komentarze sa to osoby zwiazane kiedys lub w tej chwili z ta placowka - widac to po wypowiedziach... leczycie w ten sposob jakies kompleksy?
nwet jeżeli pisza to ludzie ktorzy są związani z firmą... to zaprzercza całej idei certyfikatu i dziedziny public relations!!! Public relations powinien być przede wszystkim prowadzony w wew firmy, jak widac po komentarzach nie jest. Ja nie jestem związany z WOKiem, ale słyszałem różne pogłoski, niektore "pikantne" :)))))))), imprezy organizowane szczególnie imprezy letnie nie są dobre, przykład: sam Kazik Staszewski (KULT) wkurzył się na nagłośnienie i powiedział, że jeszcze chwila i zejdzie ze sceny. WSTYD!!!!
takie opinie nie biorą sie z chmur...