Jak podaje dziennik Rzeczpospolita, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie przychylił się do skargi prokuratora rejonowego w Elblągu i stwierdził nieważność licznych zapisów uchwały Rady Gminy Elbląg w sprawie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy.
Sąd uznał za bezpodstawny nałożony na właścicieli nieruchomości obowiązek niezwłocznego usuwania sopli i nawisów z dachów i gzymsów budynków nad chodnikami i ciągami komunikacyjnymi. Zdaniem sądu regulamin może wprowadzać obowiązek uprzątania przez właściciela nieruchomości śniegu i lodu z części nieruchomości służących do użytku publicznego, ale za taką strefę nie można uznać dachów i gzymsów budynków, ponieważ nie są to ciągi komunikacyjne.
Regulamin bezzasadnie zobowiązywał także właścicieli nieruchomości do przeprowadzania, co najmniej raz w roku, deratyzacji na terenie nieruchomości. Zgodnie zaś z art. 4 ust. 2 pkt 8 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ustawodawca upoważnił radę gminy jedynie do wyznaczenia obszarów podlegających obowiązkowej deratyzacji i terminów jej przeprowadzania. Nie dał jej upoważnienia do nałożenia takiego obowiązku na podmioty prywatne.
Za bezprawny sąd uznał nałożony na organizatorów imprez masowych obowiązek wyposażenia miejsca imprezy w urządzenia do utrzymania czystości. Organizatora takiej imprezy nie można bowiem utożsamiać z właścicielem nieruchomości w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 4 wspomnianej ustawy, a tylko on jest adresatem obowiązków dotyczących utrzymania czystości i porządku na obszarze gminy. Organizatorzy imprez masowych nie należą też do podmiotów wymienionych w art. 5 ust. 2 – 4, na które ustawa nakłada obowiązki utrzymania czystości i porządku.
Nie ma też oparcia w przepisach ustawy nałożona m.in. na kierowników budowy powinność wyposażenia nieruchomości w pojemniki, utrzymania ich w czystości oraz przechowywania dokumentacji wywozu nieczystości. Podmioty te, nie będąc właścicielami nieruchomości, nie mogą być obarczeni obowiązkami nakładanymi przez regulamin. Poza tym w myśl samej ustawy (art. 5 ust. 2) ich wykonywanie na terenie budowy należy do wykonawcy robót budowlanych.
Rada przekroczyła też kompetencje, zobowiązując właścicieli lub użytkowników nieruchomości do udokumentowania wywozu nieczystości ciekłych poprzez okazanie umowy i dowodów wpłat, które muszą przechowywać przez dwa lata. Tymczasem regulamin może określać jedynie częstotliwość i sposób pozbywania się odpadów komunalnych.
Niesłusznie także zobowiązała właścicieli nieruchomości do kompostowania odpadów biodegradowalnych, podczas gdy ustawa (art. 7 ust. 4) pozwala radzie jedynie określić maksymalny poziom odpadów komunalnych ulegających biodegradacji dopuszczonych do składowania. Sąd potwierdził też zarzuty prokuratora o powtórzeniu w regulaminie pojęć zdefiniowanych w przepisach ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz w innych aktach rangi ustawowej, a także o wprowadzeniu własnych definicji pojęć niezgodnie z zasadami techniki prawodawczej.
Zanim sąd wydał wyrok, rada sama zmieniła większość zaskarżonych przepisów.
i co pierdzi stołki z UM -NIE WSTYD WAM ?
Ciekawe kiedy była uchwalona uchwała ? Następny kamyczek i argument dla wojewody o wnioskowanie za rozwiązaniem towarzystwa
to jest złe stanowienie prawa a za to odpowiada wnioskodawca (prezydent Nowaczyk) i ci co uchwalali (pan Wcisła). tak samo będzie z uchwałą w sprawie Rady Społecznej w Szpitalu Miejskim i w sprawie Zespołu Interdyscyplinarnego. smarkateria dorwała się do władzy i uważa, że wszystko im wolno.
Zastanawia tu niska jakość pracy radców prawnych zatrudnianych przez Urząd Miejski.
Sprawa dotyczy uchwał podejmowanych w poprzedniej kadencji. Wtedy z tego co pamiętam, radni PO i Pis byli przeciw temu pakietowi uchwał. Jednak większość w radzie miała wtedy opcja prezydenta Słoniny.
zbik - podobno na sesji, na której głosowano radę społeczną radca prawny przekonywał, że odrzucenie P.Słoniny będzie niezgodne z prawem. Przewodniczący Wcisła poddając pod głosowanie ten fakt "wiedział" lepiej. Czyli radcy prawni to taki kwiatek do kożucha. No cóż nie każdy ma zdolność samooceny
Jeżeli prokurator zdążył się poskarżyć, sąd rozpatrzyć i wydać wyrok a rada wcześniej zmodyfikować problematyczne przepisy to - znając polskie realia - są to przepisy z poprzedniej kadencji (jak nie jeszcze starsze). Choć pewnie prawnicy w UM są ci sami.
A wy za to jesteście lepsi.... Nikt nie zauważył, że mowa o Radzie Gminy :)
Rada Gminy Elbląg to rada gminy wiejskiej Elbląg (tej co ma siedzibę przy ulicy Browarnej). Rada gminy miejskiej, to Rada Miasta Elbląg. Wasze komentarze mają się nijak do artykułu. Czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce :) Pozdrawiam
Ale debili wybraliśmy do rady. Co decyzja - to wstyd za ich brak znajomości prawa. A prezydent Nowaczyk nic z tym nie robi.