Tak przynajmniej chciałaby radna Maria Kosecka (PO), która podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Elblągu chciała zwrócić uwagę na ciężki los kobiet w starszym wieku, które zostają zwolnione z pracy. Jednak czy propozycja radnej spotka się z aprobatą władz miasta?
Sytuacja na elbląskim rynku pracy jest bardzo ciężka. Tylko nieliczni, świetni fachowcy są w stanie zmieniać miejsce zatrudnienia czy też nie obawiać się o swoją pracę. Reszta elblążan obawia się haseł typu: „kryzys”, „redukcja” czy „reorganizacja”.
Jak mówi radna Maria Kosecka, w bardzo ciężkiej sytuacji są kobiety po 40 roku życia, które albo pracę właśnie straciły lub są osobami bezrobotnymi przez dłuższy już czas.
Pomysł radnej jest jednak dość kontrowersyjny. Sugeruje bowiem ona, aby miasto… rozważyło możliwość zatrudnienia takich osób w spółkach miejskich.
- Chcę zwrócić uwagę na sytuację bezrobotnych kobiet w wieku powyżej 40 roku życia. Te elblążanki wpadają w depresję z powodu utraty pracy lub niemożności jej znalezienia. Ma to wpływ na ich życie rodzinne. My, jako radne PO, chcemy pomóc tym kobietom w znalezieniu nowych miejsc pracy. Proszę poprosić Powiatowy Urząd Pracy o listę bezrobotnych kobiet po 40 roku życia. Przecież w spółkach podległych miastu zwalniają się teraz miejsca pracy. Można by tam te kobiety zatrudniać. Powinniśmy też promować zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy. To ważne dla młodych kobiet, młodych matek, kobiet bezrobotnych. Apeluję o wykazanie dobrej woli w tej sprawie – mówiła radna Maria Kosecka.
Wiceprezydent Adam Witek przyznał jednak, że miasto niewiele może w tej sprawie zrobić. Pomocą mogą być natomiast środki unijne na aktywizację osób bezrobotnych.
Sytuacja na elbląskim rynku pracy jest bardzo ciężka. Tylko nieliczni, świetni fachowcy są w stanie zmieniać miejsce zatrudnienia czy też nie obawiać się o swoją pracę. Reszta elblążan obawia się haseł typu: „kryzys”, „redukcja” czy „reorganizacja”.
Jak mówi radna Maria Kosecka, w bardzo ciężkiej sytuacji są kobiety po 40 roku życia, które albo pracę właśnie straciły lub są osobami bezrobotnymi przez dłuższy już czas.
Pomysł radnej jest jednak dość kontrowersyjny. Sugeruje bowiem ona, aby miasto… rozważyło możliwość zatrudnienia takich osób w spółkach miejskich.
- Chcę zwrócić uwagę na sytuację bezrobotnych kobiet w wieku powyżej 40 roku życia. Te elblążanki wpadają w depresję z powodu utraty pracy lub niemożności jej znalezienia. Ma to wpływ na ich życie rodzinne. My, jako radne PO, chcemy pomóc tym kobietom w znalezieniu nowych miejsc pracy. Proszę poprosić Powiatowy Urząd Pracy o listę bezrobotnych kobiet po 40 roku życia. Przecież w spółkach podległych miastu zwalniają się teraz miejsca pracy. Można by tam te kobiety zatrudniać. Powinniśmy też promować zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy. To ważne dla młodych kobiet, młodych matek, kobiet bezrobotnych. Apeluję o wykazanie dobrej woli w tej sprawie – mówiła radna Maria Kosecka.
Wiceprezydent Adam Witek przyznał jednak, że miasto niewiele może w tej sprawie zrobić. Pomocą mogą być natomiast środki unijne na aktywizację osób bezrobotnych.
Na litość boską, kogo wyście ludzie na radnych powybierali?! Ręce opadają jak się o takiej chodzącej niekompetencji czyta. Czy w PO naprawdę nie było ludzi mających jakiekolwiek pojęcie o pracy samorządu, żeby ich na listy wystawić?
Najpierw rząd PO obcina o 70% wydatki na zwalczanie bezrobocia (żeby nie zabierać mundurowym,rolnikom ,urzędnikom) a później przed wyborami glosami swych radnych zaczyna się o bezrobocie "troszczyć" .W tym roku po raz pierwszy (z wyjątkiem tych za pieniądze unijne ) nie ma w Elblagu (i całym kraju) żadnych kursów zawodowych,szkoleń i staży. Urzędniczki z UP nie mają zatem zupełnie nic do roboty i doskonale mogłyby pójść na bezrobocie. Ale PO o urzędników dba ,stanowia jego elektorat. Proponuję wszystkie bezrobotne po 40 roku życia zatrudnić w Urzędzie Pracy.A mlodi jak ja Nach Deutschland
A co ze starszymi bezrobotnymi panami? Niech pani Kosecka pomyśli i o nich.
Pani Kosecka niedługo będzie chodzić kanałami jak kobiety w wieku 40 lat dowiedzą się że są "starsze" Ale na poważnie Jesus Alvaro Ty myślałeś, że to grupa kompetentna ? Sam przewodniczący, który podpisuje zgodność uchwał na sesję dziwił się ostatnio czego chce wojewoda w sprawie rady społecznej. A ten Pan powinien mieć większość ustaw w małym palcu a co najmniej słuchać prawników, którzy też dają swoją opinię. ( ten Pan do senatu - tworzyć prawo ! Porażka ). Nawiasem Pani Kosecka miała zawsze "kosmiczne" pomysły, populistyczne byle o niej mówiły media - taka metoda
Praca w PUP powinna być rotacyjna poznanie rzeczywistości z drugiej strony okienka zaraz by im d... rozgrzało. Skoro państwo Polskie na gdzieś znaczącą część swoich obywateli to rzeczywiście samorząd powinien opracować jakieś rozsądne strategie zagospodarowania ludzi których "wolna i demokratyczna Polska" postanowiła wykluczyć ze społeczeństwa. Za wszystko kiedyś trzeba będzie zapłacić
Marne szanse w tym widzę na pracę dla tych pań ,jeśli nie mają znajomości i układów ,to cienki ich los.
informacja z TVN24: Rząd D. Tuska zwiększył zatrudnienie w administracji o "jedyne" 74 tysiące.
Dziwie sie Koseckiej, że jako były związkowiec skumała sie z Platformą. Nie mam dla Pani w ogóle szacunku
chyba se jaja robi p. Kosecka. 80% bezrobocia wsrod mlodziezy w miescie, a urzad ma zatrudniac staruszkow?i jescze mamy do tego doplacac z naszych podatkow?
Baju baju tylko obiecanki widać że wybory blisko.