„Bądź wyborcą. Głosuj wszędzie tam, gdzie masz coś do powiedzenia”. To hasło tegorocznych prawyborów we Fromborku. Każda pełnoletnia osoba, za okazaniem dowodu tożsamości, mogła oddać głos na jedno z czternastu ugrupowań politycznych. Wydarzenie swoim udziałem wzbogacili przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota, Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Unii Polityki Realnej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Największe zainteresowanie wśród zgromadzonych wzbudzał Janusz Palikot, promujący swe ugrupowanie.
W tym roku rozpisane zostaną wybory do Parlamentu Rzeczypospolitej. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, zorganizował 2 maja br., prawybory parlamentarne, pod hasłem: „Bądź wyborcą. Głosuj wszędzie tam, gdzie masz coś do powiedzenia”. Pomimo niesprzyjającej aury, na rynku we Fromborku pojawiła się spora ilość potencjalnych wyborców. Każda pełnoletnia osoba, za okazaniem dowodu tożsamości, mogła oddać głos na jedno z czternastu ugrupowań politycznych. Łącznie w głosowaniu udział wzięło 330 osób. Byli to głównie mieszkańcy powiatów elbląskiego i braniewskiego.
Wydarzenie swoim udziałem wzbogacili przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota, Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Unii Polityki Realnej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Największe zainteresowanie wśród zgromadzonych wzbudzał Janusz Palikot, promujący swe ugrupowanie. Niemniej jednak, każdy z przybyłych miał okazję opowiedzieć o założeniach programowych reprezentowanej partii.
-Zmniejszymy bezrobocie, przyspieszymy budowę autostrad, wycofamy wojska z Afganistanu, obniżymy ceny leków – postulował Janusz Palikot, lider Ruchu Poparcia Palikota. – Aby było to możliwe, muszą zajść pewne zmiany. Budżet państwa nie powinien finansować partii, to obywatele powinni decydować, jaka partia na ile zasłużyła. Zmusiłoby to polityków do prawdziwej pracy na rzecz społeczeństwa. Trzeba rozdzielić państwo od kościoła. Bez rozdziału nie da się dokonać skoku w nowoczesność. Musi zmienić się także życie społeczeństwa – kontynuował Palikot. -Chciałbym być pierwszym szefem rządu, który będzie potrafił dla Państwa Polskiego zwiększyć realne dochody, bo potrafię to robić.
Politycy, tacy jak Sławomir Sadowski, występujący z ramienia Prawa i Sprawiedliwości oraz Władysław Mańkut, reprezentujący Sojusz Lewicy Demokratycznej, pomimo reprezentowania skrajnych poglądów politycznych, wydawali się być mocno zaangażowani w umocnienie kompetencji samorządów.
- Razem z Władysławem Mańkutem byliśmy w sejmiku warmińsko-mazurskim i bez względu na ugrupowanie, staraliśmy się do Elbląga sprowadzić jak najwięcej środków – mówił Sławomir Sadowski, występujący z ramienia PiS-u. - Coraz więcej zadań spada na samorząd. Niestety, nie idą za tym konkretne pieniądze. Subwencje rządowe nie pokrywają wydatków. Darmowe posiłki, ustawa żłobkowa, fundusz pracy, policja, która nie ma na paliwo, straż pożarna, której brak na nowoczesny sprzęt, nierówne szanse młodych z miast i wsi, to tylko część problemów, z jakimi borykają się samorządy – sygnalizował polityk.- Potrzebne jest umocnienie samorządów, wspólnie z przekazywaniem środków, bo przerzucanie kompetencji bez środków do niczego nie prowadzi. Do tego potrzebne są oszczędności w budżecie państwa.
Wszyscy politycy „zgodnie” twierdzili, iż w kwestii kompetencji samorządów, tworzone są ustawy, natomiast fundusze z budżetu państwa, przeznaczane na konkretne inicjatywy, są dalece niewystarczające, a samorządy muszą radzić sobie same, chociażby poprzez pozyskiwanie nowych miejsc pracy. Przedstawiciele PiS-u i SLD, np. postulowali za inicjatywą przekopu Mierzei Wiślanej. Dla regionu oznaczałoby to nowe możliwości handlowe, turystyczne, a wraz z tym faktem, nowe miejsca pracy.
- Oczywiście potrzebna jest współpraca centrum z samorządami. Ważną kwestią jest zwiększenie wkładu budżetu państwa, np. w budownictwo socjalne, którego rozwój obiecywany jest już tyle lat, czy w budowy dróg- mówił Janusz Palikot, w kwestii samorządów. – Inicjatywy te hamowane są przez złe gospodarowanie majątkiem. A wystarczyłoby, na przykład, połączyć ZUS i KRUS, co dałoby ogromne oszczędności.
Tomasz Stężała, reprezentujący Unię Polityki Realnej, dokonał swoistego podziału, mówiąc, iż na pierwszym miejscu zawsze jest człowiek, na drugim miejscu samorząd, na samym końcu zaś państwo, ze swoją rozbuchaną administracją, zakładając jednocześnie ograniczenie wydatków w budżecie i obniżenie podatków.
Ludzie, biorący udział w głosowaniu, pytani o zasadność inicjatywy prawyborów, zgodnie opowiadali się za taką formą wyrażania poglądów politycznych. Mało kto jednak wierzył w to, że wyniki prawyborów we Fromborku będą odzwierciedleniem ogólnopolskich nastrojów, traktując wydarzenie z przymrużeniem oka. Większość zagłosowała na ugrupowanie Janusza Palikota, czyli na Ruch Poparcia Palikota. RPP uzyskał 51,8 % poparcia. Na drugim miejscu uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe, z 28,9 % głosów. Na trzecim miejscu Sojusz Lewicy Demokratycznej, z poparciem 7,1%. Nieco ponad 3% głosów wyborców uzyskały: PiS, PO i UPR, reszta partii nie przekroczyła 1% poparcia.
- Prawybory to niezły pomysł, ale nie zawsze się sprawdza. Ten, kto głośno krzyczy i dużo obiecuje, ma więcej, ten zaś, kto siedzi cicho, nie ma nic – to słowa Stefana Kowalskiego, jednego z głosujących, które sprawdziły się, w przypadku prawyborów we Fromborku.
W tym roku rozpisane zostaną wybory do Parlamentu Rzeczypospolitej. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, zorganizował 2 maja br., prawybory parlamentarne, pod hasłem: „Bądź wyborcą. Głosuj wszędzie tam, gdzie masz coś do powiedzenia”. Pomimo niesprzyjającej aury, na rynku we Fromborku pojawiła się spora ilość potencjalnych wyborców. Każda pełnoletnia osoba, za okazaniem dowodu tożsamości, mogła oddać głos na jedno z czternastu ugrupowań politycznych. Łącznie w głosowaniu udział wzięło 330 osób. Byli to głównie mieszkańcy powiatów elbląskiego i braniewskiego.
Wydarzenie swoim udziałem wzbogacili przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota, Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Unii Polityki Realnej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Największe zainteresowanie wśród zgromadzonych wzbudzał Janusz Palikot, promujący swe ugrupowanie. Niemniej jednak, każdy z przybyłych miał okazję opowiedzieć o założeniach programowych reprezentowanej partii.
-Zmniejszymy bezrobocie, przyspieszymy budowę autostrad, wycofamy wojska z Afganistanu, obniżymy ceny leków – postulował Janusz Palikot, lider Ruchu Poparcia Palikota. – Aby było to możliwe, muszą zajść pewne zmiany. Budżet państwa nie powinien finansować partii, to obywatele powinni decydować, jaka partia na ile zasłużyła. Zmusiłoby to polityków do prawdziwej pracy na rzecz społeczeństwa. Trzeba rozdzielić państwo od kościoła. Bez rozdziału nie da się dokonać skoku w nowoczesność. Musi zmienić się także życie społeczeństwa – kontynuował Palikot. -Chciałbym być pierwszym szefem rządu, który będzie potrafił dla Państwa Polskiego zwiększyć realne dochody, bo potrafię to robić.
Politycy, tacy jak Sławomir Sadowski, występujący z ramienia Prawa i Sprawiedliwości oraz Władysław Mańkut, reprezentujący Sojusz Lewicy Demokratycznej, pomimo reprezentowania skrajnych poglądów politycznych, wydawali się być mocno zaangażowani w umocnienie kompetencji samorządów.
- Razem z Władysławem Mańkutem byliśmy w sejmiku warmińsko-mazurskim i bez względu na ugrupowanie, staraliśmy się do Elbląga sprowadzić jak najwięcej środków – mówił Sławomir Sadowski, występujący z ramienia PiS-u. - Coraz więcej zadań spada na samorząd. Niestety, nie idą za tym konkretne pieniądze. Subwencje rządowe nie pokrywają wydatków. Darmowe posiłki, ustawa żłobkowa, fundusz pracy, policja, która nie ma na paliwo, straż pożarna, której brak na nowoczesny sprzęt, nierówne szanse młodych z miast i wsi, to tylko część problemów, z jakimi borykają się samorządy – sygnalizował polityk.- Potrzebne jest umocnienie samorządów, wspólnie z przekazywaniem środków, bo przerzucanie kompetencji bez środków do niczego nie prowadzi. Do tego potrzebne są oszczędności w budżecie państwa.
Wszyscy politycy „zgodnie” twierdzili, iż w kwestii kompetencji samorządów, tworzone są ustawy, natomiast fundusze z budżetu państwa, przeznaczane na konkretne inicjatywy, są dalece niewystarczające, a samorządy muszą radzić sobie same, chociażby poprzez pozyskiwanie nowych miejsc pracy. Przedstawiciele PiS-u i SLD, np. postulowali za inicjatywą przekopu Mierzei Wiślanej. Dla regionu oznaczałoby to nowe możliwości handlowe, turystyczne, a wraz z tym faktem, nowe miejsca pracy.
- Oczywiście potrzebna jest współpraca centrum z samorządami. Ważną kwestią jest zwiększenie wkładu budżetu państwa, np. w budownictwo socjalne, którego rozwój obiecywany jest już tyle lat, czy w budowy dróg- mówił Janusz Palikot, w kwestii samorządów. – Inicjatywy te hamowane są przez złe gospodarowanie majątkiem. A wystarczyłoby, na przykład, połączyć ZUS i KRUS, co dałoby ogromne oszczędności.
Tomasz Stężała, reprezentujący Unię Polityki Realnej, dokonał swoistego podziału, mówiąc, iż na pierwszym miejscu zawsze jest człowiek, na drugim miejscu samorząd, na samym końcu zaś państwo, ze swoją rozbuchaną administracją, zakładając jednocześnie ograniczenie wydatków w budżecie i obniżenie podatków.
Ludzie, biorący udział w głosowaniu, pytani o zasadność inicjatywy prawyborów, zgodnie opowiadali się za taką formą wyrażania poglądów politycznych. Mało kto jednak wierzył w to, że wyniki prawyborów we Fromborku będą odzwierciedleniem ogólnopolskich nastrojów, traktując wydarzenie z przymrużeniem oka. Większość zagłosowała na ugrupowanie Janusza Palikota, czyli na Ruch Poparcia Palikota. RPP uzyskał 51,8 % poparcia. Na drugim miejscu uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe, z 28,9 % głosów. Na trzecim miejscu Sojusz Lewicy Demokratycznej, z poparciem 7,1%. Nieco ponad 3% głosów wyborców uzyskały: PiS, PO i UPR, reszta partii nie przekroczyła 1% poparcia.
- Prawybory to niezły pomysł, ale nie zawsze się sprawdza. Ten, kto głośno krzyczy i dużo obiecuje, ma więcej, ten zaś, kto siedzi cicho, nie ma nic – to słowa Stefana Kowalskiego, jednego z głosujących, które sprawdziły się, w przypadku prawyborów we Fromborku.
JO
Frombork ,szpital-odpowiednie miejsce dla tego pajaca.Jeszcze zaproponujcie mu długotrwałe leczenie nma oddziele zamkniętym.
Doktor Franckenstein - prawidłowo. Widzisz ciulu, że nawet nie znasz prawidłowej pisowni, ortografii, nie wiesz co to jest suspensja, kontrakcja - stawianie kropek po skrótach, spacja etc. Poucz się więc gamoniu w klasach I-III nim zaczniesz kogoś kierować na leczenie, które jak widać z tego wipisu - powinno Ciebie jak najszybciej dotyczyć. Janusz Palikot mówi prawdy o która wie każdy - nawet osiedlowy polityk, ale boi się wyjść przed szereg.
Lubię Palikota. Szczery polityk, zawsze mówił prawdę a nie owijał w bawełnę.
Niegdysiejszy inwestor i udziałowiec Ozonu - czasopisma, w którym potępiano homoseksualizm, aborcję i eutanazję czyli zjawiska, które, przynajmniej częściowo pan Palikot obecnie popiera. Kameleon! Ten gość to POrażka... Dymam pana partię, panie gasipies...
Takie Fromborki i okoliczne PGRusy to zawsze albo na czerwonych albo na różowych. Na plebanie psy wieszają a kościół w niedzielę pełen. Małomiasteczkowe gnuśne polactwo. Antyklerykalne hasełka Palikota dla idiotów typu, zabierzmy czarnym a wam Frombork mlekiem i miodem spłynie. Jak za Lenina, grabić zagrabione ! Ten syf we Fromborku i bezrobocie to pewnie też wina plebana i jego sługusów, nie ?
No tak.Super miejsce.Czy rezydenci sławnego szpitala też głosowali?To by tłumaczyło wygraną
Ludzie jak on wygrywa to tylko modlić się pozostaje ,bo nadzieja już odeszła w zapomnienie,teraz to będzie cyrk !!!!!!!--na początku była ,"solidarność" później część tych ludzi stworzyła inne ugrupowania,potem im nie poszło i powstał AWS,IM TEŻ NIE POSZŁO I POWSTAŁY INNE UGRUPOWANIA I TAK DALEJ I TAK DALEJ ,POTEM POJAWIŁO SIĘ PO I WYWALIŁO PALIKOTA A TEN SIĘ NIE PODDAŁ IS TWORZYŁ NOWE UGRUPOWANIE I TAKIM TO OTO SPOSOBEM OD ROKU 1989 ,,,PRZY KORYTKU TA SAMA BANDA OSZUSTÓW I ZŁODZIEI MYDLI NAM OCZY ,A LUD CIEMNY TO TĄ WYBORCZĄ KUPUJE CHOCIAŻ JUŻ NIE ŚWIEŻA ,,A WYSTARCZY MYŚLEĆ TO NIE BOLI !!!!!
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
· Akcja PO 4 x Tak dla Polski: - Zniesienie immunitetu parlamentarnego, - Likwidacja Senatu, - Zniesie liczby posłów w Sejmie do 230, - Jednomandatowe okręgi wyborcze,,,,,nic z tych postulatów nie zostało zrealizowane,więc podobnie będzie z Palikotem