Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody Mariana Podziewskiego wskazuje, że elbląscy radni nie powinni odrzucić kandydata wojewody do rady społecznej Szpitala Miejskiego. Wojewoda czeka teraz na ruch Rady Miasta w Elblągu podczas najbliższej sesji. Nie zgadza się z tym przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wcisła. Czy ten spór może doprowadzić do rozwiązania Rady Miasta w Elblągu?
Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego, wskazuje, że Rada Miasta w Elblągu nie miała prawa odrzucić w głosowaniu kandydata wojewody do rady społecznej Szpitala Miejskiego. Był nim były prezydent Elbląga Henryk Słonina.
- Według opinii naszych prawników, radni nie mieli takiego prawa, aby z proponowanego składu rady społecznej szpitala wyłączyć przedstawiciela wojewody – mówi Edyta Wrotek. – Radni powinni przegłosować pozytywnie cały proponowany skład osobowy, razem z kandydatem wojewody.
Na potwierdzenie swoich argumentów Wrotek przytacza orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z Bydgoszczy z dnia 4 grudnia 2007 r.
- Wyrok potwierdza prawo wojewody do powołanie swojego przedstawiciela do rady społecznej szpitala oraz odmawia Radzie Miejskiej prawa do odrzucenia osoby powołanej przez wojewodę – wyjaśnia Edyta Wrotek. – Wyznaczona przez wojewodę osoba od razu wchodzi w skład rady społecznej. Natomiast Rada Miasta jedynie powołuje cały skład takiej rady.
Wobec takiej sytuacji, wojewoda Marian Podziewski pisemnie poinformował przewodniczącego Rady Miasta Jerzego Wcisłę iż oczekuje, że na najbliższej sesji ta sprawa zostanie pozytywnie załatwiona. To oznacza, że wojewoda oczekuje, że Henryk Słonina zostanie powołany do rady społecznej Szpitala Miejskiego już na najbliższej sesji. Ta wypada 26 maja br.
Co jednak jeśli radni miejscy nadal będą upierali się, że nie muszą zgadzać się na kandydata wojewody?Wojewoda Marian Podziewski może nawet rozpocząć wdrożenie procedury zmierzającej do odwołania obecnego składu Rady Miasta Elbląga. To znaczy, że uruchomi procedurą zapisaną w art. 96 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
- Czekamy teraz na decyzję radnych elbląskich. Najbliższa sesja jest 26 maja br. - mówi Edyta Wrotek.
Jeśli nasi radni pozostaną jednak nieugięci w swojej decyzji, wojewoda może nawet wystąpić do premiera rządu z wnioskiem o rozwiązanie Rady Miejskiej w Elblągu w związku z naruszeniem ustawy o zakład opieki zdrowotnej.
Z taką decyzją wojewody nie zgadza się jednak przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu Jerzy Wcisła.
- Musimy sprawdzić czy interpretacja prawna wojewody jest słuszna – mówi. – Nasi radcy prawni przygotowują dla nas ekspertyzę prawną w tej sprawie. My uważamy, że o składzie rady społecznej Szpitala Miejskiego, gdzie organem założycielskim jest miasto, decyduje Rada Miasta. Podobny problem występuje w Kętrzynie. Jesteśmy z tamtymi radnymi w stałym kontakcie. Dla mnie sprawą dyskusyjną jest stanowisko wojewody, że nie mamy, jako radni, prawa głosu wobec kandydata przez niego wskazanego.
Jerzy Wcisła dodaje, że nie jest to jedyny problem jaki stwarza elbląskim radnym wojewoda Marian Podziewski.
- W poprzednich kadencjach, w ramach Rady Miasta Elbląga funkcjonował konwent seniorów –mówi Wcisła. – W tej kadencji chcieliśmy powołać podobną strukturę. Jednak wojewoda tą decyzję zakwestionował.
Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego, wskazuje, że Rada Miasta w Elblągu nie miała prawa odrzucić w głosowaniu kandydata wojewody do rady społecznej Szpitala Miejskiego. Był nim były prezydent Elbląga Henryk Słonina.
- Według opinii naszych prawników, radni nie mieli takiego prawa, aby z proponowanego składu rady społecznej szpitala wyłączyć przedstawiciela wojewody – mówi Edyta Wrotek. – Radni powinni przegłosować pozytywnie cały proponowany skład osobowy, razem z kandydatem wojewody.
Na potwierdzenie swoich argumentów Wrotek przytacza orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z Bydgoszczy z dnia 4 grudnia 2007 r.
- Wyrok potwierdza prawo wojewody do powołanie swojego przedstawiciela do rady społecznej szpitala oraz odmawia Radzie Miejskiej prawa do odrzucenia osoby powołanej przez wojewodę – wyjaśnia Edyta Wrotek. – Wyznaczona przez wojewodę osoba od razu wchodzi w skład rady społecznej. Natomiast Rada Miasta jedynie powołuje cały skład takiej rady.
Wobec takiej sytuacji, wojewoda Marian Podziewski pisemnie poinformował przewodniczącego Rady Miasta Jerzego Wcisłę iż oczekuje, że na najbliższej sesji ta sprawa zostanie pozytywnie załatwiona. To oznacza, że wojewoda oczekuje, że Henryk Słonina zostanie powołany do rady społecznej Szpitala Miejskiego już na najbliższej sesji. Ta wypada 26 maja br.
Co jednak jeśli radni miejscy nadal będą upierali się, że nie muszą zgadzać się na kandydata wojewody?Wojewoda Marian Podziewski może nawet rozpocząć wdrożenie procedury zmierzającej do odwołania obecnego składu Rady Miasta Elbląga. To znaczy, że uruchomi procedurą zapisaną w art. 96 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
- Czekamy teraz na decyzję radnych elbląskich. Najbliższa sesja jest 26 maja br. - mówi Edyta Wrotek.
Jeśli nasi radni pozostaną jednak nieugięci w swojej decyzji, wojewoda może nawet wystąpić do premiera rządu z wnioskiem o rozwiązanie Rady Miejskiej w Elblągu w związku z naruszeniem ustawy o zakład opieki zdrowotnej.
Z taką decyzją wojewody nie zgadza się jednak przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu Jerzy Wcisła.
- Musimy sprawdzić czy interpretacja prawna wojewody jest słuszna – mówi. – Nasi radcy prawni przygotowują dla nas ekspertyzę prawną w tej sprawie. My uważamy, że o składzie rady społecznej Szpitala Miejskiego, gdzie organem założycielskim jest miasto, decyduje Rada Miasta. Podobny problem występuje w Kętrzynie. Jesteśmy z tamtymi radnymi w stałym kontakcie. Dla mnie sprawą dyskusyjną jest stanowisko wojewody, że nie mamy, jako radni, prawa głosu wobec kandydata przez niego wskazanego.
Jerzy Wcisła dodaje, że nie jest to jedyny problem jaki stwarza elbląskim radnym wojewoda Marian Podziewski.
- W poprzednich kadencjach, w ramach Rady Miasta Elbląga funkcjonował konwent seniorów –mówi Wcisła. – W tej kadencji chcieliśmy powołać podobną strukturę. Jednak wojewoda tą decyzję zakwestionował.
Radcy prawni miasta mają przedstawić swoją wykładnię przepisów prawa po 3 maja br.
MY panie Wcisła to znaczy PO,bo inni radni mieli odmienne zdanie. Czemu nie kwestionowaliście odwałania pani Sałaty z PiS i powołania ,,swojego" Kuczrczyka. ?, wtedy wojewoda był dobry ?, notabene ten sam wojewoda - Podziewski
jak to w trzcińsko-bagiennym magiel i para w gwizdek - przykro, ale nic z tego nie będzie
ten konflikt nikomu nie służy, naszemu miastu może zaszkodzić, ale ambicje są najważniejsze
Brawo wojewoda niech Pan skorzysta z art. 96 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r.
@popis jezeli chodzi o roszady na stanowiskach to zyjemy w polsce - taki jest nasz system ze stanowiska po prostu trzeba obsadzac swoimi. a gdyby wojewoda kwestionowal kazda jedna decyzje naszej rady, to juz bylaby chyba przesada co? uznano by go za antyelblaskiego i kto wie co na to rzad (ktorego wojewoda "reprezentuje")? poza tym i tak uwazam, ze w naszym wojewodztwem rzadzi silny uklad, ktorego mimo wyboru zupelnie nowych ludzi i tak szybko sie nie pozbedziemy. dlaczego? gdyz nie mozna wykluczyc ze wojewoda moze miec z nimi cos wspolnego. wystarczy popatrzec kto jakie kariery robi...
masz rację ,,moi", zauważ, że ostatnio niektórte kariery oparte są tylko na partii (Po, PSL) a nie na pracy własnej. Zawodowi działacze, nie wiedzą jak trudno zarobić jedną złotówkę
Dobre obyczaje wskazują, że wojewoda powinien najpierw uzgodnić z radą (odpowiednią komisją) osobę, którą wskaże. Żeby nie było takich kompromitujących publicznych wojen w piaskownicy. Kompromitujących obie strony. Ale dobre obyczaje związane są z dobrym wykształceniem i wychowaniem. A takich wybito najpierw w Katyniu, potem w Powstaniu Warszawskim, a potem likwidując kolejne Rzeczpospolite. Dobrze, że te dzieci z piaskownicy nie łapią się zza stery samolotów zbyt często. Jedno jest pewne, w zarządzonych wyborach, obecni radni wygrają z kosmiczną przewagą. Tak mieszkańcy Elbląga podziękują olsztyńskiemu wojewodzie za opiekę.
"Wrotek przestrzega także elbląskich radnych, że jeśli na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Elblągu Henryk Słonina nie wejdzie w skład rady społecznej Szpitala Miejskiego..." - a co to ma być?! szantaż!? Jak Słonina nie będzie to co dostaniemy lanie?? Słonina był prezydentem miasta i większość ludzi już go nie chce na żadnym innym stanowisku.
Jerzy Wcisła zachowuje sie jak prezydent Łukaszenka
Ale beton panuje w tym województwie, dzięki temu kochane olsztynowi, Elblag stał się wioską zacofaną. Co Panowie z Olsztyna nie moga znaleźć stołka dla byłego kumpla?