50 lat to poważny wiek, a jednak elbląska 18-stka zachowuje się nadal jak nastolatka. Wypełnia ją młodzieńcza radość i gwar. Jednak poważny wiek zobowiązuje. Z tej okazji w placówce odbyły się w piątek jubileuszowe uroczystości. Pół wieku funkcjonowania zobowiązuje. Dlatego w tym roku 18-tka hucznie obchodzi swój jubileusz.
Stąd również wizyta w progach szacownej szkoły prezydenta miasta Grzegorza Nowaczyka.
- Bardzo ważna w szkole jest panująca atmosfera. To właśnie powoduje, że nauczyciele chętnie przychodzą do swojej pracy. Uczniowie zaś dobrze spędzają w niej czas. Szkoła to miejsce, gdzie często nawiązują się przyjaźnie na całe życie - mówił Nowaczyk.
Z okazji 50 lecia szkoły, prezydent miasta przekazał szkole komplet piłek do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki.
Do szkoły powrócili w tym dniu jej dawni uczniowie – teraz już absolwenci, pracujący tu nauczyciele i byli dyrektorzy placówki. Każdy z nich mówił, że jest niezwykle dumny ze swojej dawnej szkoły.
Nie jestem już pewna,czy chodzi tu o Szkołę Podstawową Nr 18 przy ul.Węgrowskiej? Jeżeli tak,to jakie 50 lat,skoro ja w tej szkole naukę rozpoczęłam 47 lat temu,a mam teraz 53 lata.Może ktoś mi pomoże to policzyć.Pozdrawiam wszystkich byłych uczniów z osiemnastki.
Pierwszy rok szkolny w SP 18 rozpoczął się 1 września 1960 roku
do -absolwent 18- dziękuję Ci za podpowiedz,to chyba wiek już robi swoje hihi.Doliczyłam się ,że naukę rozpoczęłam w 1964 r.Pozdrawiam.
a na ostatnim zdjęciu to transwestyci?????????
ale wysiłku to szkoła zero włożyła aby zaprosić lub chociaż powiadomić (rozgłosić w mediach) byłych uczniów. z chęcią każdy z nas wpadłby tam na chwilke w tak ważnym dniu ale widac o to chodziło aby zjawiło sie tam pare osób i tylko tych "ważnych"
Szkoda, że nic o tym nie było napisane wcześniej!!!! Dyrekcja obecna raczej się nie popisała!!!! Znam wielu, którzy przyjechaliby z Polski i świata! Nasz rocznik, był przy nadawaniu imienia Szkole-Naszej Szkole! Serdeczne pozdrowienia dla wieloletniego Dyrektora Pana Grabowskiego!
Macie rację,ja mieszkam w Elblągu i na pewno bym poszła na taką imprezę z łezką w oku.Szkoda,ze nikt z nas nic nie wiedział !!!A przecież byliśmy z jednej dzielnicy.Każdy z nas mieszkał gdzieś koło "osiemnastki".Wszystkich Was pozdrawiam.Alicja.
popieram ja też jestem absolwentką tej szkoły i chętnie bym poszła na takie spotkanie
Oj ludzie, gdzie was pomieścić, w tej małej salce?
-do elb - Stalibyśmy na naszym boisku i wspominali !!! Coś by się wymyśliło.Ale byłaby okazja do spotkania.