Pomysł wspaniały, wykonanie artystyczne i jedynie pogoda zwiodła. Bowiem sobotnio-niedzielna odwilż skutecznie niszczyła wspaniałe dzieła uczestników imprezy „Terytorium Bieli” organizowanego przez Galerię EL.
W tegorocznej edycji Festiwalu Rzeźby w Śniegu TERYTORIUM BIELI Grand Prix zdobył zespół elbląskiego artysty plastyka - grafika Bogdana Kilińskiego. Wspólnie z Robertem Boetcherem oraz synem Miłoszem Kilińskim Bogdan Kiliński wykonał rzeźbę przemysłową, z którą aura niestety obeszła się dość brutalnie. Rzeźba o fantastycznej ażurowej konstrukcji "runęła" o poranku drugiego dnia Festiwalu. Mimo to, jury w składzie: Zbyszek Opalewski, Aleksandra Matulewicz i Marta Karaś to właśnie ją uznało za najlepszą w tym roku.
Niestety pogoda popsuła szyki organizatorom i artystom. Mamy tylko nadzieję, że w przyszłym roku aura dopisze i lodowe rzeźby będą cieszyły nasz wzrok dłużej.
W naszej galerii obejrzeć można zdjęcia rzeźb z pierwszego (fotografie od 1 do 19) oraz drugiego dnia Festiwalu (foto od 20-26).
a rzeźba na zdjęciu nie jest autorstwa B.K. tylko młodzieży z Liceum Plastycznego droga redakcjo
Pozdrawiamy młodzież z Liceum Plastycznego :)))
o, już zdjęcie wymienione! co za refleks...
Jak były mrozy i śnieg to nie pomyślano o zorganizowaniu tej imprezy .W Elblągu wszystko jest robione bezmyślnie.KIEDY TO SIĘ ZMIENI.
No i tak to jest - festiwal się skończył i jest mróz..... Za rok trzeba podac do gazet że jest dwa dni wcześniej. Zrobimy Panią Pogode na szaro....
Przy tej radosnej okazji wypada wspomnieć, że 10 stycznia 2007 ,na cmentarzu w Iławie, pożegnaliśmy znakomitego artystę śp. Romana Fusa. Galeria El milczy,władze kulturalne milczą - może internauci mają lepszą pamięć.
"Mamy tylko nadzieję, że w przyszłym roku aura dopisze" Przecież w tym roku aura dopisywała bardzo dobrze i przez cały grudzień utrzymywał się duży mróz. To nie wina pogody tylko organizatorów. Gdyby organizatorzy zrobili tę imprezę wcześniej, to śnieżne rzeźby postały by ponad miesiąc.
ale w 2010 impreza się odbyla - w styczniu. Plener jest coroczny a nie dwa-razy-do-roczny. Ale można było poczekać na swiezy snieg. może jeszcze przyjdzie?