Latem teren Żuław Elbląskich był przedmiotem zainteresowań naukowców i studentów trzech uniwersytetów, którzy badali wyróżniki kulturowe tej części Żuław. W piątek, 26 listopada w elbląskim muzeum odbędzie się sesja naukowa, przedstawiająca opracowanie zebranych materiałów.
Czym wyróżniają się Żuławy? Ich charakterystyczne, poprzecinane rowami i obsadzone wierzbami pola, zabudowania rozrzuconych gospodarstw, ale też losy mieszkających tu ludzi dają niepowtarzalny koloryt historii i współczesności. Wiele takich specyficznych elementów składa się na coś, co naukowcy nazywają krajobrazem kulturowym.
Muzeum Archeologiczno – Historyczne w Elblągu, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu oraz Uniwersytet w Białymstoku, organizują wspólnie konferencję pt. „Krajobraz kulturowy Żuław Elbląskich”. Odbędzie się ona w piątek, 26 listopada, w Sali Staromiejskiej przy ul. Św. Ducha 3-4 w Elblągu, czyli w tzw. „kamieniczkach”, w godz. 10.00 - 18.00. Przewidziane są cztery sesje, w każdej od czterech do sześciu wystąpień.
Konferencja jest wynikiem interdyscyplinarnych badań naukowych na terenie Żuław Elbląskich, przeprowadzonych w lipcu bieżącego roku. Wzięli w nich udział architekci, etnolodzy, kulturoznawcy i pedagodzy oraz studenci trzech uniwersytetów.
Głównym celem badań było udokumentowanie wyróżników kulturowych tej części Żuław poprzez, m.in. zebranie relacji dotyczących zasiedlania Żuław po II wojnie światowej, dokumentacja współczesnych przejawów aktywności społeczności wiejskich oraz przeprowadzenie inwentaryzacji architektonicznych wybranych zabytkowych budynków mieszkalnych. Efekt badań to kilkadziesiąt wywiadów, rysunków i pomiarów, bogata dokumentacja zdjęciowa i archiwalna.
Wstęp na konferencję jest bezpłatny. Kontakt i szczegółowe informacje uzyskać można pod adresem poczty elektronicznej: alicjajaniak@gmail.com
Tak pięknych krajobrazów tyle wody zabytków i różnorodności ptaków i zwierząt mogą Żuławom wszyscy zazdrościć.Szkoda że politycy zapominają o tych terenach które są zarośnięte nie uregulowane a politycy blokują wiele spraw ,choćby przekop mierzei.Jest tyle szlaków wodnych które nie mają gospodarza który z tej wody przy nakładzie pracy zacznie czerpać zyski.Dziwne ale dawni mieszkańcy Żuław potrafili dać sobie radę z powodziami,potrafili osuszyć i gospodarować tylko teraz zero pracy a tylko zysk.Tak dalej być nie może.