Wczoraj Sąd Okręgowy w Elblągu uniewinnił byłego boksera Patryka B. od wszystkich zarzucanych mu czynów w tym rozboju na osobie Roberta S. Zdaniem sądu zeznania pokrzywdzonego i świadków były mało wiarygodne.
Przypomnijmy, że 10 lipca 2009 r. w małej miejscowości Bogdaniec koło Suchacza Patryk B, miał wspólnie z dwoma innymi sprawcami miał dokonać rozboju na osobie Roberta S. oraz więzić kilka innych osób i naruszać ich nietykalność cielesną. Na ławie oskarżonych zasiadał jednak tylko Patryk B., który od początku nie przyznawał się do winy. Od samego początku wskazywał, że 10 lipca cały czas przebywał w Elblągu, spotykał się ze znajomymi, czy dokonywał zakupów, czego potwierdzeniem miały być chociażby nagrania z monitoringu oraz paragony ze sklepu i zeznania świadków.
Sąd przesłuchał do tej sprawy kilkudziesięciu świadków oraz biegłego z zakresu kryminalistyki, który sporządził opinię o badaniu wariografem, któremu poddany został oskarżony Patryk B. Z opinii wydanej przez biegłego wynikało, że relacja Partyk B. co do braku jego udziału w napadzie wydaje się być wiarygodna.
Podczas rozprawy sąd przesłuchał także pokrzywdzonego Roberta S. który wskazywał, że początkowo nie był w stanie wskazać sprawców napadu, jednak po „rozpytaniu u ludzi zajmujących się takimi rzeczami” twierdził, iż widział charakterystyczną twarz jednego ze sprawców i miał być nim były bokser Patryk B. W toku procesu jednak pokrzywdzony modyfikował swoje zeznania i były one w części sprzeczne z tymi które złożył tuż po napadzie oraz z tymi które składał w prokuraturze o czym pisaliśmy w artykułach: „Zeznania dopasowane do alibi”, „Czy pokrzywdzony Robert S. mija się z prawdą”, „Dlaczego Marzena A. radykalnie zmieniła zeznania”.
Na początku kwietnia obrońca Patryka B. – adw. Tomasz Borzdyński złożył wniosek o uchylenie aresztu wobec swojego klienta. Sąd przychylił się do tego wniosku i Patryk B. opuścił areszt. Do końca rozprawy oskarżony odpowiadał zatem z wolnej stopy.
Wczoraj Sąd Okręgowy przesłuchał ostatniego świadka i zamknął przewód sądowy. Mowy końcowe wygłosili prokurator oraz obrońca oskarżonego adw. Tomasz Borzdyński. Po około godzinie sąd wydał wyrok uniewinniający Patryka B. od wszystkich zarzucanych mu czynów.
Wyrok nie jest prawomocny.
Brawo. Chociaż jeden sprawiedliwy wyrok. Ale co teraz z Policją, Prokuraturą oraz Sędziami którzy go zamkneli na kilka miesięcy do więzienia? Kto ich ukarze? Czy jak zawsze w tym Kraju za czyjeś błedy zapłaci tylko podatnik?
Jeśli ten bandzior jest niewinny to dlaczego się ukrywał przed policją ?
HAHAHAAHHA NIEWINNY BYDLAK
Dla przykładu zamknąc go
jesli on jest niewinny to ja jestem xiedzem
no i brawo, po tylu miesiącach, gratulacje dla Sądu za słuszny wyrok - przywraca to wiarę w wymiar sprawiedliwości
Żenada!!! Frajer ktory dla 100 zlotych jest w stanie upieprzyc komus reke zostaje uniewinniony!!! Cały Elblag wie ze jest winny! Ale reka was DOPADNIE PSEUDO GANGSTERZY. Trzeba tylko na to czasu. A Patryk niech dalej cpa na kreche bo nawet na prochy nie stac(pewnie znowu kogos porwa).
Gratulacje dla Prokuratorów. Nie udało się na siłe zamknąć człowieka, dopasować domysły chorych głów ?Może i ten człowiek nie jest dobry, ale czy trzeba go skreślać bo świety proikurator tak sobie wymyslił i dopasował ? Teraz przynajmnie 3 wynagrodzenia tych prokuratorów na odszkodowanie a nie my podatnicy bedziemy płacić. Ech statystyki się popsuą Prokuraturze. Żenada i oni jeszce chcą podwyżki - na zasiłek albo do kopalni
Do -Przyjaciel Patryka- sam jestes frajer i nawet nie masz odwagi sie podpisac frajerzyno,a co do cpania to twoje drugie imie- tez bys chcial na kreche parchu!!! a moze to ty masz cos wspolnego z tym napadem !!!
I znów sędzia Patrycja Wojewódka. Łaskawa pani.