Na pasażu handlowym przy ulicy Gwiezdnej, koło jednego z pawilonów, siedzi kobieta. Jest do połowy obnażona. Ma odsłonięty brzuch, ramiona i pierś. Jej ciało jest pokryte głębokimi bliznami po oparzeniach. Żebrze. Czy to kogoś jeszcze rusza?
Żebrząca kobieta od jakiegoś czasu jest stałym elementem pasażu handlowego przy ulicy Gwiezdnej.
- Nie jest nachalna, więc chyba nikomu nie przeszkadza. Żal mi jej, bo jest tak strasznie poparzona. Ale nie daje jej pieniędzy, bo wiem, że ona nie zarabia na siebie, ani na swoje dzieci. Robi to dla tych, którzy jej każą. To jest mafia.- sugeruje Barbara , mieszkanka ulicy Gwiezdnej i dodaje - Lepiej tego tematu nie ruszać, bo to jest niebezpieczne.
- Widok tej kobiety w ogóle nie wzbudza mojej litości. Polakom też nie jest łatwo o pracę. A wszyscy wiedzą, że żebracy zarabiają krocie, więcej niż ludzie, którzy ciężko pracują – kwituje kolejna nasza rozmówczyni, prosząca o zachowanie anonimowości.
MOPS: Reagujemy na takie sygnały
- Sprawdzamy sygnały o tego typu sytuacjach i jeżeli możemy pomóc, to w miarę możliwości pomagamy – zapewnia Mirosława Grochalska, dyrektor MOPS w Elblągu.
Straż Graniczna: Możemy jedynie wylegitymować
- Rumunia jest w Unii Europejskiej, więc nie możemy podjąć żadnych czynności prawnych w stosunku do osób narodowości rumuńskiej żebrających na ulicach. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Elbląga mogą jedynie wylegitymować te osoby. Jak się okazuje, posiadają oni wymagane dokumenty. - mówi kmdr. por. SG dr Grzegorz Goryński - Jest to problem na szerszą skalę. Podobne problemy mają kraje bogatsze od nas. Dlatego wszystko jest w rękach służb porządkowych miasta.
Straż Miejska: Jeśli nie są nachalni, to nic nie zrobimy
-Karze grzywny lub pozbawienia wolności podlegają te osoby, które żebrzą w miejscu publicznym mając środki egzystencji lub będąc zdolnym do pracy. Nie mamy możliwości, żeby sprawdzić, czy osoby, które żebrzą na ulicy, rzeczywiście muszę to robić – informuje Jan Korzeniowski Komendant Straży Miejskiej w Elblągu powołując się na artykuł 58 Kodeksu Wykroczeń - Inny zapis Kodeksu Wykroczeń mówi, że karze aresztu lub pozbawienia wolności podlegają te osoby, które żebrzą w sposób nachalny lub oszukańczy. Najczęściej te osoby nie są nachalne. Więc też nie możemy nic zrobić.
Komendant Straży Miejskiej zapewnia, że żebrzący wiedzą, gdzie mogą zwrócić się o pomoc.
- Gdy podczas patrolu zauważymy żebrzące osoby, pouczamy je i informujemy o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc. Jednak rzadko są tym zainteresowani. - mówi Jan Korzeniowski. - Nie chcemy zachowywać się w stosunku do nich restrykcyjnie, bo nie jest to pozytywnie odbierane przez społeczeństwo.
Żebrzących można zauważyć również w innych częściach miasta, a czasem także w komunikacji miejskiej. Żebrzą wzbudzając litość swoim kalectwem, dziećmi lub małymi zwierzętami. Sposoby stare jak świat. Problem też wciąż ten sam. A rozwiązania jak nie było, tak nie ma.
"Widok tej kobiety w ogóle nie wzbudza mojej litości. Polakom też nie jest łatwo o pracę. A wszyscy wiedzą, że żebracy zarabiają krocie, więcej niż ludzie, którzy ciężko pracują – kwituje kolejna nasza rozmówczyni, prosząca o zachowanie anonimowości." - 100% racji. A do roboty to nie laska?
widok tej kobiety napewno porusza ale widok malej dziewczynki wiek moze 8 lat grajacej na akordeonie w elblaskich tramwajach z kubeczkiem na pieniadze...ktos kiedy s sie zapytal dziewczynki czy nie powiinas byc teraz w szkole i co...? inna osoba krzyknela to nie pani sprawa da pani spokoj tej dziewczynce....
dziewczynka , ktora gra na tym malym akordeonie jadla sobie slodkie bulki , takie ktorych moje dzieci juz dawno nie jadly. oni zarabiaja w ten parszywy sposob wiecej niz inny polak. czy te poparzenia sa prawdziwe ? nie jestem tego pewna , znajac ich przebieglosc to i pomyslowosc moze tak daleko siegnac.
Dzień żebrania to 80-140 zł. Więc warto pomyśleć
Anoldzie UPR twój rozbity tępy mózg na asfalcie też na mnie nie zrobi wrażenia ,tylko trzeba sie zapytać kto ma tym ludziom pomagać???? I mówie tobie arnoldzie jesteś zerem i psem prawicowych teori spiskowych .
czytaj artykul buraku,a dopiero potem sie wypowiadaj.
Niech sami sobie pomoga, czlowiek ma swoj wlasny rozum i powinen z niego korzystac, socjalistyczne rozleniwianie ludzi i uczenie ich ze najlepiej na gotowe poczekac jest zalosne, czlowiek powinien dzialac sam tak aby miec dobra przyszlosc a nie czekac na manne z nieba. Precz z komuna
szkoda tylko dzieci bo tatuśkowie nieżle sobie poczynaja w sklepie/widuję ich często/ i-marlboro dobra wódeczka i na to właśnie idą datki naszych rodaków
przed biedronka na grunwaldzkiej tez lubia klęczec
Do pracy może i łaska , gdyby ta praca była. Skończyłam studia, od 3 miesięcy szukam jakiejkolwiek pracy w Elblągu i na Mierzei. Codziennie sprawdzam ogłoszenia na portelu i w urzędzie pracy.Nigdzie mnie nie potrzebują. Ostatnio myślę o tym, by studia wykreślić z cv, bo kiedy pracodawca widzi, że jestem po studiach to myśli, że zaraz będę pracy w zawodzie szukać, a tam też mają kompletną kadrę. Cały czas się dokształcam, a pracy nie ma. Więc co zostało? Puszczać się albo żebrać, bo nawet na sprzątaczkę mnie nie chcą.