Nagie elblążanki atrakcją naszego miasta? - Tak twierdzi brukowiec

W opinii bulwarowego dziennika „Super Ekspress” Elbląg to „piękne miasto, które wciąż kusi nowymi atrakcjami”. Lecz - jak sugeruje brukowiec – prawdziwą atrakcję naszego miasta stanowią chodzące nago po ulicy elblążanki.

We wrześniu ubiegłego roku w okolicach Płk. Dąbka poruszenie wywołała idąca nago po ulicy kobieta. Za takie zachowanie grozi  kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo kara nagany. W tym wypadku sprawa zakończyła się inaczej.

Kobieta okazała się niepoczytalna i  postępowanie zakończyło się przewiezieniem jej na oddział psychiatryczny – informuje st. post. Krzysztof Nowacki.

Sprawą zainteresowali się dziennikarze „Super Ekspressu”. Na podstawie jednego incydentu wyciągnęli wniosek, iż nagie kobiety na ulicach Elbląga to codzienność. Więcej, tekst sam w sobie wydaje się nie zawierać negatywnych opinii o naszym mieście. Lecz zdjęcie umieszczone przy artykule nasuwa jednoznaczne skojarzenia. Link do artykułu przysłał nam jeden z naszych czytelników: (http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/atrakcje-pieknego-elblaga_70410.html)

Jako, że artykuł wyraźnie godzi w dobre imię miasta, poprosiliśmy Urząd Miejski o komentarz. Jednak nie chciano skomentować tej sprawy.

Dzienniki bulwarowe zwane także brukowcami czy tabloidami koncentrują się głównie na opisywaniu sensacji opatrzonych dużą liczbą fotografii, wielkimi nagłówkami i ograniczoną  zawartością tekstową, która często nie jest zgodna z prawdą. Już pierwsza strona takiej gazety  zawierać musi sensacyjny tytuł, fotografię, które mają prowokować i wpływać na emocje. Ponadto informacje zawarte w tego typu dziennikach są nierzetelne i nieobiektywne, a kodeks etyki dziennikarskiej nie jest przestrzegany. Jednak pisma te przyciągają czytelników licznymi konkursami, w których można wygrać cenne nagrody. Dlatego właśnie spora część społeczeństwa sięga po te gazety. Miejmy nadzieję jednak, że czytelnicy potrafią weryfikować tego typu informacje, i nie dają się zmanipulować.

KŚ.MS