Prezydent Elbląga Henryk Słonina powołał dziś zespół ds. przeglądu budynków komunalnych o statusie podwyższonego ryzyka. Od jutra urzędnicy oraz funkcjonariusze Straży Pożarnej i Policji rozpoczną inspekcję w tych obiektach. Zarządzenie prezydenta to efekt poniedziałkowego pożaru hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim.
Jeszcze wczoraj oglądaliśmy tragiczną relację z pożaru hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim, gdzie śmierć w ogniu poniosło 21 osób. Dziś nastąpiła szybka reakcja prezydenta Elbląga Henryka Słoniny.
- Został powołany specjalny zespół, który zajmie się przeglądem zabezpieczenia przeciwpożarowego naszych budynków podwyższonego ryzyka – mówi Krzysztof Święcicki, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. – Prawdopodobnie już od jutra zaczniemy inspekcję w budynkach komunalnych na ul. Łęczyckiej, Skrzydlatej i w hotelu na ul. Związku Jaszczurczego. Tam mamy nasze obiekty socjalne.
W skład tego specjalnego zespołu wejdą urzędnicy miejscy z Wydziału Zarządzania Kryzysowego oraz policjanci i strażacy.
Elbląska Państwowa Straż Pożarna nie obawia się takiego pożaru, jaki wystąpił w budynku socjalnym w Kamieniu Pomorskim. Zresztą strażacy już raz gasili ogień w budynku wielokondygnacyjnym.
- To było jakieś 3 lata temu. Płonął blok mieszkalny przy ul. Jaśminowej – mówi Ryszard Baran, rzecznik prasowy Państwowej Komendy Straży Pożarnej w Elblągu. – W palącym się mieszkaniu zginęło dziecko. Było zagrożenie przeniesienia ognia na inne kondygnacje.
Ryszard Baran dodaje, że podobna historia jak w Kamieniu Pomorskim raczej nie powinna się wydarzyć w Elblągu.
- W naszym mieście nie mamy obiektów socjalnych wybudowanych z tego typu materiałów. Budynki na ul. Skrzydlatej i Łęczyckiej są praktycznie w całości żelbetonowe. Z tego co wiem, w obiekcie w Kamieniu Pomorskim były też elementy tekturowe i drewniane – mówi Ryszard Baran. – Często jednak wyjeżdżamy do pożarów baraków socjalnych przy ul. Skrzydlatej. Najczęściej dzieci rozpalają ogień w piwnicach. Jednak pożar nie obejmuje całych budynków.
Elbląscy strażacy czują się dobrze przygotowani na wystąpienie pożaru w budynkach wielokondygnacyjnych.
- Mamy dwa zespoły wyjazdowe oraz 25 metrową drabinę i podnośnik – mówi Ryszard Baran. – Jesteśmy gotowi do podjęcia szybkiej akcji gaśniczej.
o teraz sie dopiero za to wzieli jak sie juz cos stalo!!?? zawsze tak jest jak sie cos stanie to oni dopiero działaja!!Zenada!
żenada, przygotują budynki do ewentualnego pożaru, a wandale i tak to rozbiorą i kto tu jest odpowiedzialny za tragedie?????
a co z hotelikami tam też jest żenada