Prokuratura Rejonowa w Elblągu wszczęła dochodzenie w sprawie działań mobbingowych w elbląskim Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. To efekt zawiadomienia, jakie do prokuratury wpłynęło z Państwowej Inspekcji Pracy.
-Sprawa jest świeża. Wpłynęła do nas 1 kwietnia br. – mówi prokurator Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – Sprawie już nadaliśmy służbowy bieg. Dochodzenie będą prowadzili funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Elblągu pod nadzorem prokuratury. Musimy przejąć dokumentację sprawy od Państwowej Inspekcji Pracy oraz przesłuchać wszystkich pokrzywdzonych w ZUS.
Państwowa Inspekcja Pracy w Elblągu, po przeprowadzeniu kontroli w ZUS, zdecydowała o skierowaniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury. Eugeniusz Dąbrowski, kierownik elbląskiej delegatury Państwowej Inspekcji Pracy twierdzi, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo iż w ZUS doszło do praktyk mobbingowych. Nad pracownikami miała znęcać się kierowniczka wydziału rozliczeń kont płatników składek.
- Wynik naszej kontroli wskazuje, że doszło tam do przypadków naruszenia godności pracowników przy obecności innych zatrudnionych, a nawet klientów – mówi Eugeniusz Dąbrowski. – Kierowniczka miała przy klientach obrzucać wyzwiskami swoich podwładnych. Również ich poniżała. Przez dwa dni nękana psychicznie była jedna z pracownic. W pewny momencie, prawdopodobnie pod wpływem dużego stresu, dostała paraliżu kończyn i bólu w klatce piersiowej. Wezwano pogotowie. Po przybyciu ratowników kobieta już straciła przytomność.
Według Państwowej Inspekcji Pracy, w tym dziale ZUS doszło do uporczywego i złośliwego naruszania praw pracowniczych. Dlatego Eugeniusz Dąbrowski nie tylko wysłał do kierownictwa ZUS wystąpienie pokontrolne, ale również przygotowuje doniesienie do prokuratury.
- Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych trafiło już nasze wystąpienie pokontrolne z zaleceniem wyeliminowania takich praktyk w tym dziale. Dyrekcja ZUS nie wniosła żadnych zastrzeżeń – mówi Dąbrowski.