Trwa remont widowni dużej sceny Teatru Dramatycznego w Elblągu. Prace prowadzone są prawie przez całą dobę.
Dotychczas zdemontowane zostały fotele, zdjęto strop, okładziny, wykonana została konstrukcja pod balkon, zerwana została stara instalacji elektryczna, a tylnia ściana widowni została przesunięta o ok. 1,5 metra.
- Chcemy ukończyć prace remontowe do końca roku. - Mówi Mirosław Siedler, dyrektor Teatru Dramatycznego w Elblągu. – Plac budowy jest ogromny. Duża część pracy została już wykonana. Przed nami jeszcze dużo pracy, między innymi: przygotowanie instalacji wentylacyjnej, ocieplenie dachu, budowa nowej podłogi, montaż nowych foteli, wymiana nagłośnienia.
To nie koniec planowanych inwestycji w Teatrze. - Chcemy rozbudować teatr o scenę kameralną - mówi dyrektor Siedler - potrzebna jest również sala, na której odbywałyby się próby do spektakli. Do tej pory aktorzy ćwiczyli na korytarzach. Chcemy również ocieplić budynek, wykonać nową, estetyczną elewację. Złożony już został projekt o dofinansowanie kolejnych prac. Cały remont teatru kosztowałby wówczas ok. 18 mln zł. Jeżeli uda się pozyskać te pieniądze, cały remont zakończyłby się w 2007 roku.
Mimo remontu, Teatr Dramatyczny funkcjonuje. – Musimy w jakiś sposób zarabiać. – Mówi Mirosław Siedler. – Przez cały czas czynna jest mała scena. Nasze spektakle wystawiamy również w Galerii El, w Bibliotece Elbląskiej. Wyjeżdżamy również z naszymi sztukami w różne miejsca na terenie całego kraju.