Znany jasnowidz z Człuchowa - Krzysztof Jackowski składał zeznania w Sądzie Okręgowym w Elblągu. Był świadkiem w sprawie gangu "Kulawego" Jana R. z Kisielic. Na prośbę rodzin poszukiwał ciał zaginionych mężczyzn, którzy być może padli ofiarą gangu. Zwłok do tej pory nie odnaleziono.
- Dwaj mężczyźni pojechali w interesach. Rozmawiali o pieniądzach - mówił przed sądem jasnowidz Krzysztof Jackowski. - Sprawcy chyba nie planowali zbrodni. Jednak do niej doszło. Jeden mężczyzna zginął szybko. Drugi znacznie później. Jednak nie wiem, czy był torturowany.
Według Jackowskiego, zwłoki mężczyzn w coś szczelnie owinięto i utopiono w okolicach Kisielic.
Obrona miała wątpliwości co do skuteczność metod działania jasnowidza. Krzysztof Jackowski odpierał te zarzuty wskazując, że efekty jego pracy są udokumentowane.
- W około 40 proc, przypadków moje wizje mogą nie być trafione - przyznał jasnowidz. - Jednak Komenda Stołeczna Policji ma poziom wykrywalność w granicach 50 proc. przypadków - mówił Jackowski. - Czyli ja mam wyższy.
Czy zeznania jasnowidza mogą być brane pod uwagę w procesie? Jednoznacznej odpowiedzi nie daje sędzia Krzysztof Nowaczyński - pełniący obowiązki prezesa elbląskiego sądu.
- Sąd poddaje ocenie zeznania każdego świadka - mówi sędzia Krzysztof Nowaczyński. - Trudno jednak sobie wyobrazić, aby zeznania jasnowidza stanowiły dowód w tej sprawie. Być może sąd chciał poznać wszystkie okoliczności danego zdarzenia.
Prokuratura Okręgowa w Elblągu odmawia komentarza w sprawie powołania na świadka jasnowidza z Człuchowa.
Gang "Kulawego" Jana R. działał od 1998 r. Przestępstw dokonywano nie tylko na terenie Polski, ale również Holandii, Niemiec czy Skandynawii. Szefem gangu był niepełnosprawny Jan R. z Kisielic.
A ten śmieć o bydlęcym wyrazie twarzy zwany kacper nic nie wie? ale on b. dobrze wie, że w pierdlu dokona swego marnego, ziemskiego żywota. Elbląskich ulic i powietrza już ten de....l nigdy nie zasmrodzi!
Ciekaw jestem jaki ma wyglad Pana twarz i czy nigdy nie zasmrodzil i nie zapaskudzil Pan powietrza.Nigdy czlowiekaa nie mozna porownywac ze zwierzeciem.