Marszałek Jacek Protas przyjechał do Elbląga z dobrą nowiną. Ta nowina to masa euro, która będzie docierała do naszego województwa do roku 2013. Jednak elblążanie, zgromadzeni na Forum Debaty Publicznej, wykazywali spory sceptycyzm do zapewnień marszałka.
- Takiej szansy jeszcze przed Polską nie było - mówił marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas. - Będąc w Unii Europejskiej korzystamy z potężnej pomocy unijnej. Do roku 2013 do naszego kraju trafi 67 mld euro. To musi zmienić Polskę.
Protas dodał, że województwo warmińsko-mazurskie otrzyma największe wsparcie unijne z polskich regionów. Czyli, według marszałka, warto być częścią tego województwa.
- Regionalny Program Operacyjny będzie operował kwotą 1mld 36 mln euro - mówił Protas. - Do tego dochodzi 300 mln euro na kapitał ludzki, podobna kwota na rozwój wsi i inne projekty.
Co z tych pieniędzy będzie miał Elbląg? Jacek Protas przekonywał, że dużo. Już wkrótce ruszy modernizacja połączenia kolejowego Elbląg - Warszawa. Według marszałka na tej trasie pociągi będą rozwijały prędkość 200 km/h. Kolejną inwestycją będzie modernizacja drogi krajowej nr 7, w kierunku stworzenia trasy szybkiego ruchu o czterech pasmach jezdni.
- Na pewno dobrze zagospodarujemy te środki - przekonywał Protas.
Nieliczni słuchacze wyrazili sceptycyzm do słów marszałka. Wskazali, że wymienione inwestycje nie gwarantują wzrostu miejsc pracy.
- 75 proc. środków z Regionalnego Programu Operacyjnego będą rozdane w drodze konkursu - wyjaśniał Protas. - Elbląg będzie mógł sięgnąć po te pieniądze. Na pewno też w Elblągu zostanie wykonana sieć szerokopasmowa internetu, budowa szkolnictwa zawodowego - gastronomicznego oraz odbudowanie budynku ratusza na Stary Mieście.
Marszałek zapowiedział, że po roku 2013 Elbląg będzie najlepiej skomunikowanym miastem w Polsce. Ze względu na modernizację drogi nr 7, drogi krajowej nr 22 oraz wykonanie połączenia kolejowego z Warszawą.
- Niedaleko od miasta będzie też przechodziła autostrada A1 - mówił Protas. Marszałek wykluczył jednak możliwość, aby w najbliższych latach udało się zmodernizować drogę do Malborka. Nie zostawił także nadziei na szybkie wykonanie przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
- Rząd musi opracować studium opłacalności ekonomicznej inwestycji - mówił Jacek Protas. - Będę rozmawiał o tym z marszałkiem województwa pomorskiego Janem Kozłowskim i władzami Krynicy Morskiej. Myślę jednak, że mimo wszystko trzeba też rozmawiać z Rosją o odblokowaniu Cieśniny Pilawskiej.
Czy oznacza to, że rząd Platformy Obywatelskiej i PSL stopniowo stara się wycofać z projektu przekopu przez Mierzeję Wiślaną?
Fot. Milan
No jasne, przekopu żadnego nie będzie bo to się nie opłaca. Szybciej dogadają się z Rosjanami na częsciowo odblokownie ciesniny pilawskiej dla ruchu sportowego
Nie będę komentował tego, co związane jest z przekopem Mierzei, bo aż mnie mierzi, aby poużywać niecenzuralnych słów i zapytać dlaczego jest tak trudno w tym kraju podjąc tak śmiesznie prostą decyzję o przekopaniu skrawka terenu?! Kraj 40-milionowy, a zachowuje się niczym małe, ubogie państewko. Ciekawi mnie ta modernizacja drogi kolejowej Elbląg-Warszawa. Pewnie nie będzie robiona żadna przebitka w celu ominięcia konieczności dojazdu do Malborka, by pociąg nie musiał zygzakować. I ta wizja "po 2013 roku Elbląg będzie najlepiej skomunikowanym miastem w Polsce" - no to już zadał bobu!! Jednocześnie okazuje się, że fragment z Elbląga do A1 nie będzie modernizowany za szybko, więc to też argument obalający tę tezę. Poza tym w E-gu czekamy wciąż na intensywniejsze ruchy w celu powołania do życia małego portu lotniczego. tutaj zaś tez miasto i aeroklub powinny pokazać się z lepszej strony i wykazać większe zaangażowanie!
Co to znaczy polaczenie kolejowe z Warszawa? Czy oznacza to, ze z Elblaga bedzie mozna bezposrednio dojechac do Warszawy, bez przesiadek w Malborku? Cos mi sie nie wydaje, ze to o to chodzi - a wiec mowienie o polaczeniu kolejowym Elblaga z Warszawa to przesada.