Mirosław Kozłowski, szef elbląskiej „Solidarności” skierował pismo do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Kozłowski chce, aby ministerstwo dokonało kontroli w Prokuraturze Rejonowej w Elblągu po tym, jak prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko prezydentowi Henrykowi Słoninie.
- Prezydent Henryk Słonina toleruje przypadki łamania prawa — mówił na konferencji prasowej szef elbląskiej „Solidarności” Mirosław Kozłowski. — Pani dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno — Wychowawczego przy ul. Kopernika złamała prawo. To stwierdził sąd. Jednak prezydent Słonina nadal pozwala aby dyrektor sprawowała swoje obowiązki. Tak jak gdyby nic się nie stało. To według mnie jest przyzwolenie na łamanie prawa.
23 listopada 2007 r. elbląska "Solidarność" skierowała do Prokuratury Rejonowej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prezydenta Elbląga, Henryka Słoninę. Według Kozłowskiego prezydent nie zawiadomił organów ścigania o przywłaszczeniu środków publicznych przez dyrektorkę Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Elblągu.
- Otrzymaliśmy pismo z prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania w tej sprawie — mówi przewodniczący NSZZ "Solidarność" Regionu Elbląskiego Mirosław Kozłowski. — Doszła do mnie informacja, że prokuratura uważa iż nie jesteśmy stroną w tej sprawie. Tymczasem to ja złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i powinienem zostać przynajmniej przesłuchany.
Dlatego zarząd regionu elbląskiego NSZZ „Solidarność” postanowił zainteresować całą sprawą ministerstwo sprawiedliwości. Elbląska „Solidarność” chce, aby ministerstwo przeprowadziło kontrole w tej sprawie w elbląskiej prokuraturze.
- Decyzja prokuratury jest dla nas niezrozumiała — mówi Mirosław Kozłowski. — Może budzić wątpliwości co do swojej rzetelności. Niech ministerstwo sprawiedliwości sprawdzi, czy wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Mirosław Kozłowski uważa, że po złożeniu pisma do Prokuratury Rejonowej w Elblągu, powinien zostać przynajmniej przesłuchany. Tymczasem Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa. Jak się dowiedzieliśmy w Prokuraturze Rejonowej, odmowa wynikała z faktu, że działalność prezydenta Słoniny nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego.
Przypomnijmy, że dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Bogumiła Rudoman została oskarżono o to, że nie wykonywała pensum od 15 listopada 2004 r. do 30 października 2006 r., a pobrała za to pieniądze. Dyrektorzy placówek oświatowych zobowiązani są do przeznaczenia kilku godzin w tygodniu na pracę z młodzieżą w ramach tzw. pensum. Sprawa trafiła do elbląskiego sądu, który w kwietniu br. uznał ją winną, lecz warunkowo umorzył postępowanie na okres próbny jednego roku, ze względu na nieznaczną szkodliwość czynu. Wcześniej, z własnej inicjatywy, dyrektor Rudoman zwróciła miastu 2200 zł. Poza tym została zobowiązana do odpracowania zaległych godzin i do tej pory nie dostaje dodatku motywacyjnego.
Szef elbląskiej "Solidarności" narzekał również na współpracę z prezydentem Henrykiem Słoniną. - Współpraca z prezydentem miasta Henrykiem Słoniną nie układa nam się dobrze - mówił Mirosław Kozłowski. - Prezydent nie ma zamiaru konsultować z nami wielu istotnych spraw. Tymczasem to dzięki działaniom "Solidarności" na jaw wychodzą różne rzeczy. Jak choćby sprawa pani dyrektor ośrodka. Bardzo nas martwi także sprawa kontroli w Galerii El, którą teraz wykonują urzędnicy Urzędu Miasta Elbląga. Dlaczego taka sprawa wychodzi teraz? Pytam, czy miasto nie kontroluje co roku jednostek sobie podległych?
Kozłowski daj sobie już siana! Szukasz afer na siłę!
Słonina do pierdla i skoncz z tym nepotyzmem w ratuszu ,towarzystwem wzajemnej adoracji.Ma byc prawo i sprawiedliwosc przestrzegane
kozlowski opanuj sie
I tak oto zarząd regionu elbląskiego NSZZ „Solidarność” postanowił, że jeśli jest reprezentantem pracowników, w tym również tych zatrudnionych na stanowiskach dyrektorskich, to bezwzględnie Prokuratura winna niezwłocznie ścigać i oskarżać tychże pracowników. A jeśli nie sprawdzi się prokurator to winno to zrobić ministerstwo sprawiedliwości. Bo jak wynika z tej sprawy to naprawdę fantastyczny dowód na to, że Elbląska „Solidarność” chce bezwzględnego zwolnienia pracownika. A kto nie jest z nami, ten napewno jest przeciw nam....