Młodzi ludzie, którzy myślą o związaniu swojego życia zawodowego z armią, mogli porozmawiać z żołnierzami oraz dowiedzieć się, na co mogą liczyć po wstąpieniu do wojska. W czwartek w Elblągu prowadzona była kampania promująca Siły Zbrojne.
Kampania realizowana jest 42 miastach Polski. Ma za zadanie przybliżać młodym ludziom procedurę rekrutacyjną oraz przedstawiać perspektywy rozwoju i dalszej służby. Jak informuje mjr Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, jej podstawowym celem jest zmiana wizerunku armii oraz wsparcie procesu jej profesjonalizacji. - Kampania ma promować zawodową służbę wojskową oraz przedstawiać możliwości, jakie taka służba ze sobą niesie - zaznacza mjr Tuszyński.
Głównymi adresatami kampanii są osoby w wieku do 17 do 30 lat. Jak mówi st. chorąży sztab. Eugeniusz Łapacz z 15. Brygady Zmechanizowanej w Giżycku, kampania przede wszystkim informuje. - Przychodzą do nas osoby z bardzo różnym wykształceniem, w różnym wieku - zarówno po szkołach średnich, jak i zawodowych. U nas dowiadują się, gdzie mogliby służyć i jakie ewentualnie wykształcenie musieliby uzupełnić. Najczęściej jednak mają wystarczające wykształcenie, by dostać się do któregoś z korpusów - mówi Eugeniusz Łapacz. - Byliśmy już w Ełku, Giżycku i Lidzbarku Warmińskim. Dzisiaj jesteśmy w Elblągu, a w kolejnych dniach odwiedzimy Ostródę i Olsztyn.
Na zainteresowanych czekają zarówno korpusy szeregowych zawodowych, jak i podoficerski oraz oficerski. Jak dodaje Eugeniusz Łapacz, służbę zawodową chcą podjąć również ci, którzy odbyli służbę zasadniczą i przeszli do rezerwy. - Oni już wiedzą, co chcieliby w wojsku robić - wyjaśnia. W dalszym etapie, o przyjęciu żołnierza do służby w konkretnej jednostce decyduje jej dowódca.