20 litrów krwi dla sparaliżowanego chłopaka

Żołnierze 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej co rusz udowadniają, że ich obowiązki nie ograniczają się jedynie do obrony kraju. Niedawno kadra i żołnierze 16 PDZ oddali blisko 20 litrów krwi dla ratowania zdrowia, cierpiącego na niedowład kończyn dolnych, 21-letniego Radosława Grada.

Z prośbą o zbiórkę krwi do dowódcy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, gen. bryg. Wiesława Michnowicza, pod koniec września zwróciła się Iwona Pietraszkiewicz, wiceprezes Stowarzyszenia „Tacy Sami” z Elbląga.

- Prośba dotyczyła dobrowolnego oddawania krwi przez kadrę i żołnierzy 16 PDZ dla pana Radosława Grada. Pan Radosław ma 21 lat i jest osobą poruszającą się od 3 lat na wózku inwalidzkim z powodu niedowładu kończyn dolnych. Powodem niepełnosprawności był wypadek samochodowy nie z winy poszkodowanego. Pan Radosław jest obecnie słuchaczem II roku Studium Pomaturalnego na wydziale informatycznym w Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Inwalidów w Konstancinie – Jeziorna. Jednocześnie Pan Grad uprawia także bardzo aktywnie szermierkę – mówi mjr Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 PDZ.- W chwili obecnej nastąpiło u niego pogorszenie stanu zdrowia i musi się poddać ponownej operacji kręgosłupa w Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi.

Aby jednak operacja była możliwa, warunkiem było zebranie 11 litrów krwi. Po zgłoszeniu takiego zapotrzebowania od wiceprezes Stowarzyszenia „Tacy Sami”, generał Michnowicz zwrócił się natychmiast z apelem do swoich żołnierzy z Jednostek Wojskowych Garnizonu Elbląg, o pomoc i dobrowolne, honorowe oddawanie krwi dla 21-latka.

- Apel spotkał się z natychmiastowym odzewem. Żołnierze 16 Batalionu Dowodzenia im. Ziemi Elbląskiej oddali 16 200 ml pełnej krwi, zaś żołnierze 16 Batalionu Zaopatrzenia w Elblągu oddali 3600 ml pełnej krwi. Razem dobrowolnie oddali blisko 20 litrów krwi z przeznaczeniem na zabezpieczenie operacji dla pana Radosława – informuje mjr Tuszyński.

W przekazanym na ręce dowódcy 16 PDZ specjalnym podziękowaniu prezes Pietraszkiewicz napisała m. in. „Słowa nie są w stanie wyrazić tego, co czujemy a co nazywa się wdzięcznością, szacunkiem i wielkim uznaniem. Zawsze okazywana przez Pana i żołnierzy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej gotowość niesienia pomocy i otwartość na świat człowieka z niepełnosprawnością wzbudza nasz szacunek i uznanie”.

- Mamy wielką nadzieję że operacja pana Radosława zakończy się pomyślnie. Życzymy mu wiele zdrowia i mamy nadzieję na rychłe osobiste spotkanie – mówi rzecznik prasowy 16 PDZ.