Starsza Pani omal nie została oszukana na kwotę blisko 20 000 złotych. Do 79-latki zadzwonił mężczyzna, który najpierw udawał pracownika banku a chwilę później… za policjanta.
Usiłował w ten sposób doprowadzić kobietę do przekazania mu pieniędzy a dokładnie kredytu, który ta miała zaciągnąć w banku a pieniądze przelać na konto oszusta. Sprawca nie osiągnął swojego zamiaru chociaż 79-latka udała się do banku, aby wykonać zlecone przez niego zadanie. Kobieta była przekonana, że uczestniczy w policyjnej akcji. Z błędu wyprowadziła ją pracownica banku. Podczas rozmowy zorientowała się, co do prawdziwości sytuacji i nie dopuściła, by starsza pani wykonała przelew.
Osoby, które opiekują się swoimi bliskimi będącymi w podeszłym wieku powinny, co jakiś czas przypominać im o możliwości zaistnienia takiej lub podobnej sytuacji, i o tym jak wtedy mają na nią zareagować.
My pisząc o tym pokazujemy, że te sytuacje zdarzają się i mają właśnie taką formę.
nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Ciekawe ,że dzwoniący mają ukraiński akcent. Nie było tego kiedyś.
Dziwne że oni wiedzą do kogo dzwonić.
Wiedza do kogo dzwonić bo maja dostęp do starych książek telefonicznych i oszuści dzwonią po starych imion ach (Jadwiga, Genowefa, Alfons, Henryk) i sprawdzają kto jeszcze ma telefon stacjonarny. A jeśli robią to na telefon mobilny to albo ukradli bazę albo pozyskali nielegalnie. Rodziny wg mnie powinny publikować numery od obcych osób spoza książki telefonicznej.
ZaBlokować numery * miało być
Do Jan pajacu pisowskie a gdzie masz napisane że z akcentem ukraińskim ?
Taki Ciemny to tylko Suweren PIS,