Policjanci z Elbląga interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, który awantował się z rodziną. Okazało się, że był pod wpływem działania dopalaczy. Funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z tymi środkami. Potrzebna była pomoc medyczna.
Policjantów wezwała rodzina, która w porę zareagował na zachowanie 30-latka. Zdarzenie miało miejsce w centrum Elbląga. Odurzony dopalaczami mężczyzna awanturował się i był agresywny. W rezultacie trafił do szpitala na obserwację. Funkcjonariusze zabezpieczyli zakazaną substancję i będą wyjaśniali skąd pochodzi.
Przypominamy, że dopalacze to poważne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia! To substancje działające na ośrodkowy układ nerwowy, wpływające negatywnie na pracę mózgu. Mają postać tabletek, proszków, mieszanin ziół, suszu, kadzidełek, czy naklejek tzw. „tatuaży". Niebezpieczeństwo ich zażywania wynika z faktu, że ich skład chemiczny nie jest znany, może podlegać wahaniom i modyfikacjom. Nigdy nie wiadomo, jak po ich zażyciu zareaguje konkretny organizm. Apelujemy do osób, które zetkną się z osobą pod wpływem substancji psychoaktywnej o bezzwłoczne poinformowanie o tym fakcie służb medycznych i Policji.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
Po co takiemu poje..wi pomoc medyczna finansowana z pieniędzy podatnika dać mu jeszcze więcej niech walnie kopytami-jednego matoła mniej.
A centrum naszego miasta to gdzie?
30 lat i Debil,Jest Piwo ,winko a nie dopalacze.