Czterech kierowców straciło w poniedziałek prawa jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym. Kontrole miały miejsce na podmiejskich drogach. Kontrolowani kierowcy przekroczyli dwukrotnie dozwoloną prędkość. Tym samym stworzyli zagrożenie nie tylko dla samych pieszych ale i dla innych kierowców.
Ten rodzaj wykroczenia drogowego jest karany zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące oraz mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi. Policjanci przestrzegają przed brawurą.
Rutynowe kontrole prędkości są prowadzone codziennie. Do tego przeznaczone są samochody z wideorejestratorami oraz ręczne mierniki prędkości. Jest to sprzęt, w który są wyposażeni policjanci z ruchu drogowego. Wczoraj (27 listopada) funkcjonariusze kontrolowali prędkość na terenie gminy Elbląg oraz Markusy. Zatrzymali 4 kierowców, którzy w rażący sposób zlekceważyli wszelkie zasady bezpieczeństwa. Rekordzistka miała na liczniku 118 km/h na ograniczeniu do pięćdziesiątki. 58-latka została zatrzymany w Żurawcu. Kierował samochodem kia.
Zarówno ona jak i 3 innych kierowców straciło na 3 miesiące prawa jazdy. Zostali też ukarani mandatami, a na ich konta zostały wpisane punkty karne.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
Debile a nie kierowcy...
kiedy Elbląska Policja zrobi porządek z ciężarówkami na ZAWODZIU ???? ograniczenia prędkości do 30 k/h a chłopaki pomykają sobie po 80 k/h
To Mordercy w samochodach,
Ci co przekraczają prędkość ponad 100 km/g powinni być kierowani do klubu psychiatrycznego na badania , a może to są wyczynowcy , a może coś mają z głową , np. uraz mózgu w czasie prowadzenia pojazdu .
Czy ktoś to czyta przed publikacją ?