Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj, 13 listopada. Samochód potrącił rowerzystę, który prowadził rower poboczem. Miał na sobie kamizelką odblaskową.
20-latek prowadzący volkswagena jechał ze strony Kępniewa, w kierunku Zwierzna.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj przed godziną 18.00. 20-letni mężczyzna potrącił idącego prawą stroną jezdni i prowadzącego rower 57-latka. Mężczyzna posiadał kamizelkę odblaskową. Volkswagen transporter trafił na policyjny parking
– informuje kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
57-latek zginął.
- Zmieniła się aura. Jest ciemniej, a na drodze szczególnie rano może być ślisko. Policja apeluje do kierowców o ostrożność – dodał Krzysztof Nowacki.
Nadal jadą rowerami po chodnikach i po przejściach dla pieszych. A policja tego nie widzi. Zero reakcji.
a jak mają jeździć skoro na ulicy jest tak niebezpiecznie, że można zginąć pomimo ze się ma nawet kamizelkę odblaskową!
To nie był rowerzysta tylko pieszy i przez szacunek nie pytam się dlaczego szedł prawą stroną ...
Qwerty pewnie szedł z prawej bo pewnie myślał że jedzie .
Jeździmy po chodnikach bo wy chodźcie po ścieżkach rowerowych pytanie czemu my rowerzyści musimy patrzec na was pieszych? piesi chodzą jak święte krowy i nie zwracają na nikogo uwagi wszystko na temat
Chyba w kieszeni miał tę kamizelkę, brak rzetelnych informacji . Tyle w sprawie informacji na tej stronie.
RUCH ROGOWY Rozdział 1 - Ruch pieszych Art. 11. 1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. A więc pieszy, a nie jak to piszą w tym artykule rowerzysta zgodnie z polskimi przepisami powinien ustąpić miejsca nadjezdzajacemu pojazdowi, a nie wtargnac mu pod koła. Tak mówią przepisy
Na szczęście przepisy nie mówią tylko stanowią
Jakis czas temu pisałem że NIE będę jeździł ulicami, tylko chodnikami, szczególnie że czesto jezdzę z dzieckiem w foteliku. Dostałem tyle minusów że aż strach. A teraz proszę, to równie dobrze mogłem być ja i dziecko. Pop..dolony przepis o konieczności jezdzenia drogą jest dla mnie nie zrozumiały. Wkońcu wole nawet jako pieszy zostać potrącony przez rower, niż ryzykować zyciem gdy jakiś młodzian się zagapi!
Pani Beato dobrze niech Pani jezdzi po chodniku tylko niech sie Pani nie zdziwi jak kiedys Pani z niego spadnie. Bo wy rowerzysci jadac po chodniku nie patrzycie na pieszych i jeszcze bezczelnie dzwonicie, a jak przez przejscia dla pieszych przejezdzacie to jest jakas zgroza, nie patrzycie tylko prosto pod kola.