Skomlenie dobiegające z lasu zaniepokoiło mieszkańca Elbląga. Okazało się, że to psiak, którego właściciel postanowił się pozbyć, przywiązując go do gałęzi drzewa. Czworonóg trafił już do elbląskiego schroniska. Straż miejska poszukuje jego opiekuna, który zostawił zwierzaka na pewną śmierć. Za jego czyn grozi mu kara grzywny, a nawet więzienie.
Straż Miejska w Elblągu w dniu 11 sierpnia otrzymała zgłoszenie o porzuconym psie przywiązanym do drzewa w okolicy Krasnego Lasu. Na miejsce udał się patrol, który oswobodził zwierzę i przekazał do Schroniska dla Zwierząt w Elblągu.
Pies był przywiązany do gałęzi na bardzo krótkiej, mocnej linie. Dzięki czujności okolicznego mieszkańca, którego zaniepokoiło skomlenie psa dobiegające z lasu, pomoc nadeszła w porę. Właścicielowi, który porzucił zwierzę zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, grozi pozbawienie wolności, ograniczenie wolności lub kara grzywny.
Jeśli ktoś rozpoznaje psa, prosimy o wskazanie jego właścicieli lub dotychczasowego miejsca pobytu. Wszelkie zgłoszenia prosimy kierować pod numer 986 do dyżurnego straży bądź na adres mailowy straz.miejska@elblag.eu
- apeluje Karolina Wiercińska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Elblągu.
Sprawę przekazano do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego z ustawy o ochronie zwierząt.
opr. red.
Człowiek - najbardziej niebezpieczny drapieżnik... Mam nadzieję, że ustalą, który to...(autocenzura) zrobił.
Polacy ciągle powtarzają,że są katolikami ,podobno jest ich 95% chociaż mam wielkie wątpliwości co do tej liczby .Rodzi się pytanie : skąd tyle w nich podłości i okrucieństwa w stosunku do zwierząt ,które są całkowicie bezbronne. Mówi się, że są przyjacielami człowieka na dobre i na złe,są ufne , i co je spotyka ??? DRANIA,jeśli go znajdą powinno się bardzo surowo ukarać i to dotkliwie !!!
Straszne co za podły człowiek! Jak go nie chciał to mógł do schroniska oddać
Sam mam psa bez którego z rodziną nigdzie sie nie wybieramy, urlopy tam gdzie można pieska zabrać itp. Dla mnie jest to niepojęte jak można być tak zdegenerowanym pustakem żeby bezbronne zwierze na śmierć skazywać. Niech trafi za kraty tam licze że chłopaki wiedzą co sie robi z takim ścierwem.
Do @ babcia.Może ktoś z tych wyliczonych przez ciebie 5 % to zrobił.Pójde dalej, myśle że w tych 5 % na bank jesteś Ty babciu.
Jedno proste słowo : bydlak
Karma wraca, a jeśli nie to pewnie jest jakieś życie po życiu i bydlak zostanie "nagrodzony" pośmiertnie. Psiak miał pisane, żeby żyć i trafił na czujnego CZŁOWIEKA, który go usłyszał. Mam nadzieję, że po wizycie w schronie trafi do adopcji i będzie kochany. Póki co, szczęście jest po jego stronie.
Ludzkie ścierwo..tylko tak potrafi............
Czego chcesz Motylki od Babci. Ja mogę podać Ci z imienia i nazwiska osoby które w niedzielę maszerują do kościółka a idąc obok mijają pieska traktują go z buta. Oczywiście, że to nie jest normą ale ponieważ 95 proc. to więcej niż 5 więc wychodzi na to że większość to pseudokatolicy.
Zrobić ciulowi to samo przywiązać i zostawić na śmierć