Z pełnej widowni sali kina Światowid przed występem Kabaretu pod Wyrwigroszem skorzystali elbląscy policjanci. Starszy aspirant Wiktor Kaczmarek przez blisko pół godziny opowiadał o bezpieczeństwie na drogach. Zaprezentowano także policyjny spot z KWP w Olsztynie traktujący o pijanych kierujących.
Jazda nawet jako pasażer z pijanym kierującym jest jak gra w rosyjską ruletkę. Na kinowym ekranie widzimy w aucie rozbawione, pijane towarzystwo młodych ludzi. W pewnym momencie zamiast kluczyka w scenie pojawia się rewolwer rodem z filmów o „brudnym Harrym” i… rozpoczyna się gra w „rosyjską ruletkę”. Wymowna scena uświadamia widzom, że pijany kierujący jest tak samo niebezpieczny jak… załadowany rewolwer. Później przychodzi kolej na przykłady z elbląskich ulic kolizje i wypadki drogowe.
- Zgromadzoną publiczność traktujemy jako odbiorców, których można edukować i dotrzeć poprzez przykłady do ich wyobraźni – tłumaczy st. asp. Wiktor Kaczmarek z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. – Jest to grupa dorosłych ludzi, z którą możemy spotkać się właśnie na tego typu występach. Naszą rolą jest też wywołanie przemyśleń u słuchaczy, które przełożą się na zmianę zachowania oraz poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
We wtorkowym spotkaniu wzięło udział około 300 elblążan. Było ono organizowane przez Krajowe Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w ramach ogólnopolskiego programu „Bezpiecznie chce się żyć”.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
młody juz nie jestem ,swoje lata mam. Z wieloletnich obserwacji moge powiedzieć tylko tyle: patologia to choroba nieuleczalna. brudasa patolusa nie nauczysz tego zeby nie jezdzic po pijaku czy innych dopalaczach. patologia zawsze bedzie jezdzic po pijaku. jedynym rozwiazaniem jest kara smierci za jazde po pijaku. po kazdym wypadku sprawca powienien zostac przebadany na obecnosc alkocholu lub narkotykow jesli wynik wyjdzie pozytywny wowczas funkcjonariusz posyla kulke w leb takiemy patolusowi. w ten sposob wytluczemu ze spoleczenstwa cala patologie. wszelkie inne sposoby sa bezskuteczne
załadowany rewolwer to pikuś w porównaniu do paralizatora w ręku policjanta na komendzie bez kamer.