Policjanci z Elbląga od piątkowego popołudnia do niedzieli zatrzymali 4 pijanych kierujących. Jeden z nich spowodował nawet wypadek. Mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Swoją podroż autem zakończył na przydrożnym drzewie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości Kodeks Karny przewiduje karę do 2 lat więzienia.
31-letni Łukasz K. w miejscowości Surowe pokonywał łuk drogi. Po wyjściu z niego na prostym odcinku stracił panowanie nad swoim bmw i uderzył w drzewo. Mężczyzna został lekko ranny a jego pasażer doznał ogólnych potłuczeń. Badanie alkotestem wykazało u kierującego 1,90 promila alkoholu w organizmie. Po opatrzeniu w szpitalu trafił do policyjnego aresztu.
Podobny wynik z badania alkotestem, bo 1,50 promila, miał natomiast zatrzymany w sobotę do kontroli drogowej 30-letni Łukasz S. Tę kontrolę wykonywali policjanci z Pasłęka. Mężczyzna w takim stanie kierował vw golfem. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
Również w Pasłęku i również imiennik dwóch poprzednich mężczyzn tym razem 35-letni Łukasz W. został zatrzymany gdy jechał motorowerem. Badanie alkotestem „uplasowało” go w czołówce weekendowych wyników. Mężczyzna miał 2,7 promila alkoholu. Dalej już nie pojechał.
Policjanci z Elbląga zatrzymali natomiast w sobotę na ul. Hetmańskiej 28-letniego Mateusza N., który mając 0,7 promila kierował osobowym mitsubishi.
We wszystkich opisanych przypadkach o karze dla zatrzymanych zadecyduje sąd. Zgodnie z Kodeksem Karnym kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
skoro policja , ktorej prawie nie widać w Elblągu , bo nie chce się narzucać kierowcom zatrzymala 4 , to faktycznie bylo 40 pijanych .
Czy to były imieniny Łukasza ?