Dziś, 15 lutego, o godz. 11.00 elbląscy policjanci dostali wezwania na ul. Jaśminową. - Zawiadomił nas sąsiad zmarłej kobiety. Mężczyzna najpierw usłyszał krzyki dobiegające zza ściany, a później wbiegł do mieszkania i dokonał makabrycznego odkrycia – mówił Jakub Sawicki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
- 64-letnia kobieta nie dawała oznak życia, miała ranę ciętą szyi. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia – opowiada Jakub Sawicki. - Niestety lekarz stwierdził już tylko zgon. Zaraz po zgłoszeniu na miejscu pojawili się policyjni technicy, prokurator i biegły z zakresu medycyny.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania wnuka zmarłej kobiety, który z nią mieszkał.
Po trzech godzinach pracy 26-letni Daniel Z. został zatrzymany na osiedlu Zawada w Elblągu. Był zaskoczony, ale nie stawiał oporu. W rozmowie z policjantami był chaotyczny. Przyznał się do zabójstwa babki. Powiedział, że zrobił to z powodu „głosów, jakie słyszał w głowie”
- zaznaczył Jakub Sawicki.
Mężczyzna leczył się wcześniej psychiatrycznie. - Był także karany za niszczenie mienia, bójki, kradzieże – dodał oficer prasowy. - Teraz z pewnością o jego poczytalności wypowie się lekarz psychiatra. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
pewnie babcia dostała rętę lub emeryturę i nie chciała dać kasy pasożytowi na dopy... wyrwać chwasta!
zrobił konkurencję Kajetanowi P..może to jego głos usłyszał !!!!!????????????
Żrą różne dopały marycha i inne świństwa i głowach się mąci aby nie pracować i kase mieć.Czapa za takie coś czy świadomy czy nie.
x men...rętę ?? jaką szkołę kończyłłęęęśśś??
Szkoda mi tej Pani.....to była mojej babci koleżanka najlepsza więc bardzo, bardzo, a bardzo mi jej szkoda współczuje jej rodzinie.... :(