Ciało zamarzniętego bezdomnego znalazł działkowiec, który wczoraj około godziny 9.00 spacerował na terenie ogródków działkowych przy ul. Opalowej w Gronowie Górnym. Na miejsce przyjechały służby ratownicze. Niestety lekarz stwierdził zgon. Bezdomny mężczyzna koczował w altance. Na mrozie mógł przebywać nawet od kilku dni. Nie miał przy sobie dokumentów. Policjanci ustalają jego tożsamość.
- W tym roku jest to pierwszy tego typu przypadek. Noce są wyjątkowo zimne, a temperatura spada nawet do 20 stopni poniżej zera. Policjanci nie są jednak w stanie dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy. Dlatego ważne jest aby osobiście zgłaszać odpowiednim instytucjom przypadki osób bezradnych, samotnych i bezdomnych potrzebujących pomocy. Pamiętajmy nie wolno przejść obojętnie obok człowieka, któremu grozi śmiertelne wychłodzenie. Skuteczność naszych działań, uzależniona jest także od aktywności mieszkańców. Zatem apelujemy do elblążan o informowanie policji lub instytucji pomocowych o osobach, które takiej pomocy potrzebują– apeluje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg.
oprac.
Uważam, że takie sytuacje spowodowane są na własne życzenie osoby bezdomnej. Gdyby ten facet zgłosił się do odpowiediej instytucji to na pewno w pewien sposó zaradzono by temu, żeby chociaż przetwał te mrozy. Ale w wiekszości jak słyszałam czy czytałam, takie osoby nie zgłoszą się po pomoc bo wymagają od nich dyscypliny i nie spożywania alkoholu. Pewnie, szkoda człowieka, ale czy ta jego śmierć nie była z jego winy?
do ~Rita: Uzależnienie od alkoholu czy papierosów jest chorobą. Ciężko jest oderwać się od niej ludziom wykształconym, osiągającym sukcesy w życiu prywatnym i zawodowym. Pomyśl jak ciężko jest wygrać z chorobą człowiekowi bezdomnemu, po wielu przejściach...
"Nikt nie jest martwy, dopóki nie jest CIEPŁY i martwy", brawo lekarz ;)
Naturalna selekcja
Za to że zamieszkiwał w czyjejś altance otrzymał nagrode.
LUDZIE I PODLUDZIE - LOS CZŁOWIEKA JEST NIE PRZEWIDYWALNY I NIERAZ BARDZO OKRUTNY : TAK ŻE NIKT NIE MOŻE BYĆ PEWNY TEGO CO GO CZEKA ZA DZIESIĘĆ LAT A MOŻE I KRÓCEJ . TAK ŻEBY NIKT KIEDYŚ NIE PISAŁ O WAS --, NATURALNA SELEKCJA , SAM TEGO CHCIAŁ , KARA ZA SPANIE W CZYJEJŚ ALTANCE ... BO JAK MOŻNA LICZYĆ NA JAKĄKOLWIEK POMOC OD TAKIEGO ... NIE BĘDĘ KOŃCZYŁ !
Rita nie masz racji do końca, często ludzie pokłócą się między sobą, i wtedy mąż wynosi się np. na działkę i tam może zamarznąć, nie świadomy (przecież nie pójdzie do rodziny bo wstyd), a na drugi dzień złości miną i wszytko wraca do porządku dziennego, gorzej jak nie przeżyje nocy, nie tyczy to się zamarznięć ale i innych zagrożeń. Wiem, wiem nikt się nie przyznaje do takiego zachowania, ja wiem sam po sobie, jak i obserwuję to nie rzadko wśród sąsiadów, i nie koniecznie mówimy tu o patologii.
Czy ktoś z was pamięta ,żeby za komuny ludzie zamarzali na działkach, tego nie było , była dyscyplina w narodzie , a dziś samowola pracy nie ma ,a niektórym pracować się nie chce i to są skutki picia wódki na mrozie .
Ritek, chodziło mi tylko o to, że w wiekszości osoby bezdomne nie dbają o siebie w właściwy sposób, dlatego pewnie że ich sposób do życia jest odmienny niż reszty społeczeństwa. Nawet zwierzęta jak jest im zimno szukaja ciepłego schronienia a co dopiero człowiek. Rozum wskazuje, że jak jest zimno to nie idzie sie nocować do lasu czy gdzieś na działkach. Pewnie, że są rozmaite sytuacje i ludzie rozmaicie podchodzą do różnych spraw. Ale jestem przekonana, że tego typu ludzie sami sobie zawdzięczają swój tragiczny koniec. Ja na pewno gdybym znalazła się bez dachu nad głową szukałabym jakiejś instytucji która by mi pomogła chociaż parę dni gdzieś przenocować.
PIS-owskie dziady walczą o trybunał konstytucyjny i telewizornie a obywateli dalej w d... mają. Ludzie nie mają pracy, zamarzają na ulicach, jak zarobią powyżej 3000 zł, muszą łożyć na złodziejskie państwo i jego bogate elity w podatkach. Wielodzietni posłowie PIS to najpewniejsi beneficjenci 500 zł na dziecko.