Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali34-letniego Daniela C., który kierował osobowym audi. Za 34-latkiem jechał policjant po służbie, bo podejrzewał, że ten jest pijany. Jego przypuszczenia się potwierdziły. Daniel C. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz straci prawo jazdy i odpowie za swój czyn przed sądem.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 18.00 przy ul. Ogólnej w Elblągu. Tam policjant po służbie jadąc prywatnym samochodem zauważył pijanego mężczyznę, który stał na chodniku obok auta. Chwilę później spotkał go na skrzyżowaniu kiedy ten jechał już samochodem. Policjant pojechał za mężczyzną i zadzwonił jednocześnie pod nr 997, prosząc dyżurnego o przysłanie patrolu ruchu drogowego.
W tym czasie kierujący audi 34-latek zorientował się, że ktoś za nim jedzie i próbował np. zawracać w miejscu do tego nie przeznaczonym. W konsekwencji na ul. Jana Pawła II przyjechał patrol RD, który zatrzymał i skontrolował 34-latka. Wtedy okazało się, że ma on 2,26 promila alkoholu w organizmie. Jego samochód trafił na policyjny parking. Mężczyźnie natomiast zatrzymano prawo jazdy. Teraz odpowie on przed sądem za kierowanie autem po pijanemu. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
I dobrze dać Policji pieniądze ze Straży Miejskiej będzie większy efekt a Straż Miejską do likwidacji
Czy to było srebne audi A4?
w takich wypadkach nalezalo by dac policji pozwolenie na oddanie strzalu w potylice tego przestepcy. nastepnym razem takze wsiadzie pijany i jeszcze kogos zabije
jak by chcieli wyłapać wszystkich nietrzeźwych, co by robili
Ile razy pisałem jak pijesz to pij, aż spadniesz z krzesla , a ty pijesz i jedziesz ,a niewiesz ,że ciebie obserwują i to jest to . Prawko pojdzie teraz do remontu na kilka miesięcy . a kolega na kamasz . Dobrze tylko. ze tak się zakonczyło.
Daniel Olbryski (niedawno będący w honorowym komitecie POparcia Bronisława Komorowskiego), także wczoraj stracił prawko i także za jazdę PO pijanemu. Szkoda tylko, ze jemu auta nie odholowali na parking, pewnie bronek zbyt mocno by się wkurzył za kumpla PO fachu...