Policjanci z Elbląga zabezpieczali dzisiaj miejsce znalezienia granatów moździerzowych kaliber 82 mm pochodzących z czasów II Wojny Światowej. Policję zaalarmował grzybiarz, który trzy takie przedmioty znalazł na terenie leśnym przy ulicy Wileńskiej w Elblągu. Po dokładnym zbadaniu okolicy saperzy znaleźli jeszcze 11 granatów. Wszystkie były zaopatrzone w zapalniki. Niebezpieczne znaleziska zabrali braniewscy saperzy. Zostaną zneutralizowane na poligonie.
Wczoraj, około 11. elbląscy policjanci zostali powiadomieni o niewybuchach w przy ulicy Wileńskiej w Elblągu. Znalazł je mężczyzna, który zbierał grzyby. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z grupy minersko-pirotechnicznej, którzy do czasu przyjazdu saperów zabezpieczyli znalezisko. Okazało się, że to radzieckie granaty moździerzowe o kalibrze 82 mm z 1944 roku. Saperzy przeszukali teren wykrywaczami metali i znaleźli jeszcze 11 takich niewybuchów. Wszystkie były zaopatrzone w zapalniki. Niebezpieczne znaleziska zabrali braniewscy saperzy. Zostaną zneutralizowane na poligonie.
Te relikty II WŚ są niezwykle niebezpieczne, gdyż wskutek zmiany temperatury (po wyciągnięciu ich z ziemi), gwałtownego przemieszczenia (rzucania, układania) mogą detonować.
Policja przypomina, że w przypadku znalezienia niewypałów, niewybuchów należy przede wszystkim powiadomić o tym Policję wskazując dokładne miejsce ich położenia. Co więcej takie miejsce należałoby oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu. Kategorycznie zabrania się przemieszczania, przenoszenia tego typu rzeczy przez osoby nieuprawnione.
Jakub Sawicki
KMP Elbląg
To są niewypały bo jakoś trudno znaleźć w jednym praktycznie miejscu tyle niewybuchów ( to po pierwsze), poza tym stan lotek ( nie są zniekształcone) potwierdza, że to niewypały. Niewypał - np. granat moździerzowy nie wystrzelony. Niewybuch - np. granat moździerzowy wystrzelony, ale nie eksplodował ( bardziej wredne ścierwo niż niewypał )