Dziś, 29 lipca, ok. godz. 7 rano pracownicy bursy Technikum Mechanicznego w Elblągu znaleźli zwłoki mężczyzny, którego ciało znajdowało się już w zaawansowanym stadium rozkładu. Na miejscu pracowała policja, prokurator i biegły z zakresu medycyny sądowej, który wykluczył, że do śmierci mężczyzny mogły się przyczynić osoby trzecie.
Zwłoki mężczyzny zostały odnalezione na terenie dawnej strzelnicy mieszczącej się na terenie bursy Technikum Mechanicznego w Elblągu. Ciało musiało tam przebywać od pewnego czasu; panujące w ostatnich dniach upały przyczyniły się do procesu jego rozkładu - Prokurator zarządził sekcję zwłok mężczyzny, być może zostanie także podjęta decyzja o przeprowadzone badania DNA. Biegły z zakresu medycyny sądowej wykluczył zaś, że do śmierci mężczyzny mogły się przyczynić osoby trzecie - podaje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu.
Przy strzelnicy miały ostatnio przebywać osoby bezdomne. Znaleziony dziś denat nie miał przy sobie dokumentów. W tej chwili czynności policji skupiają się m.in na sprawdzaniu placówek, w których przebywają osoby bezdomne, celem identyfikacji denata.
Czy w PRL-u było do pomyślenia żeby zwłoki po bursach tygodniami leżały czy pod schodami komisariatów, albo żeby bezdomni w Polsce byli. Ja rozumiem w USA, Francji, Anglii w Niemczech ale w Polsce mieliśmy to za sobą. Niestety pazerna nomenklaturowa i solidarnościowa hołota sprzedała naszą ojczyznę obcym złodziejom razem z naszymi d.....
To jedz na Kube albo do Korei Polnocnej tam ciagle jest czerwono.
W Niemczech bezdomny jest z wyboru, normalnie socjal zapewnia mieszkanie i drobne na utrzymanie.
a gdzie tam była strzelnica pierwsze słyszę