Dziś (27 lipca) kilka minut przed godziną 14.00 doszło do kolejnego groźnego w skutkach wypadku na krajowej 7. Kierowca, który prowadził samochód osobowy wjechał w tył poprzedzającego go auta dostawczego. Ruch przez kilkadziesiąt minut był utrudniony i odbywał się wahadłowo.
Jak udało nam się dowiedzieć od świadków i strażaków pracujących na miejscu kierujący pojazdem dostawczym citroen jumper jadąc w kierunku naszego miasta zatrzymał się z powodu mężczyzny, który kierował ruchem i wpuszczał na drogę maszynę rolniczą. Młody 21-letni kierowca fiata sienna nie posiadający uprawnień do prowadzenia pojazdów również poruszał się w stronę Elbląga. Wyprzedzał jadące za citroenem auto, lecz nie zauważył, że jumper jadący przed nim zatrzymał się w celu ustąpienia przejazdu maszynie rolniczej. Samochód dostawczy przesunęło kilka metrów do przodu potrącając przy tym człowieka, który kierował ruchem.
Na miejsce zdarzenia wysłano dwa zastępy PSP z JRG nr 2, policję oraz zespoły pogotowia ratunkowego. Dwie osoby z samochodu osobowego zostały zabrane do szpitala.
To już kolejny wypadek na tym odcinku drogi w ciągu kilku dni. Apelujemy do kierowców o większą rozwagę oraz czujność na drodze.
KB
Debil bez prawka i tyle w temacie! Oby mu pusty łeb dobrze obiło!
pewnie NEB
Wacław - z opisu zdarzenia nie wynika aby ten sprawca wypadku był debilem, bo takie wypadki (a nawet dużo mniej pechowe) na codzień robią kierowcy posiadający prawo jazdy - chyba, że wg ciebie wszyscy to deble, jednak ja uważam ze do każdego trzeba podejść oddzielnie, gdyż czasem to faktycznie duży pech, a czasem zwykły debilizm.