- Policja zatrzymała podejrzanego w sprawie zabójstwa 31-letniej mieszkanki Braniewa. Mężczyzna prawdopodobnie zadał kobiecie kilka ciosów ostrym narzędziem. Znaleziono ją w piątek rano na klatce schodowej jednego z bloków w Braniewie - podaje portal tvn24.pl.
Do zabójstwa doszło na klatce schodowej bloku przy ul. Szkolnej w Braniewie. Około 5.30 rano jeden z mieszkańców wezwał pogotowie do rannej 31-latki. Ratownicy bez skutku próbowali reanimować kobietę i zawiadomili policję.
Ugodzona nożem
- Mimo udzielanej pomocy lekarskiej kobieta zmarła. Ofiara ma co najmniej kilka ran kłutych, zadanych ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem – informuje Maciej Suchecki, rzecznik braniewskiej policji.
Do zabójstwa doszło na klatce schodowej bloku przy ul. Szkolnej w Braniewie. Około 5.30 rano jeden z mieszkańców wezwał pogotowie do rannej 31-latki. Ratownicy bez skutku próbowali reanimować kobietę i zawiadomili policję.
Ugodzona nożem
- Mimo udzielanej pomocy lekarskiej kobieta zmarła. Ofiara ma co najmniej kilka ran kłutych, zadanych ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem – informuje Maciej Suchecki, rzecznik braniewskiej policji.
Na miejscu od samego rana prowadzone były oględziny miejsca zdarzenia, technicy kryminalistyczni zabezpieczali ślady.
Zatrzymany po czterech godzinach
Niespełna cztery godziny po zdarzeniu policjanci ustalili, że sprawcą może być 44-letni mieszkaniec Fromborka. Mężczyzna został zatrzymany - Jeszcze dziś mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa, za co kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Jolanta Ciszewska z policji w Braniewie. - W tej chwili z podejrzanym wykonywane są czynności procesowe, policjanci ustalają między innymi motyw jego działania - dodaje policjantka.
Policja zapowiada, że podejrzany w sobotę zostanie doprowadzony do sądu, który zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Rzecznik policji zaznacza, że blok w którym doszło do zabójstwa leży w dość spokojnej okolicy. - Ten rejon nie jest uznawany za niebezpieczny, rzadko dochodzi tam do interwencji - zapewnia Maciej Suchecki.
Zatrzymany po czterech godzinach
Niespełna cztery godziny po zdarzeniu policjanci ustalili, że sprawcą może być 44-letni mieszkaniec Fromborka. Mężczyzna został zatrzymany - Jeszcze dziś mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa, za co kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Jolanta Ciszewska z policji w Braniewie. - W tej chwili z podejrzanym wykonywane są czynności procesowe, policjanci ustalają między innymi motyw jego działania - dodaje policjantka.
Policja zapowiada, że podejrzany w sobotę zostanie doprowadzony do sądu, który zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Rzecznik policji zaznacza, że blok w którym doszło do zabójstwa leży w dość spokojnej okolicy. - Ten rejon nie jest uznawany za niebezpieczny, rzadko dochodzi tam do interwencji - zapewnia Maciej Suchecki.