Wczoraj około godziny 20.00, przy ul. 1-go Maja doszło do pobicia funkcjonariusza Policji.
Policjant poza służbą spędzał czas z rodziną w Parku Planty w okolicach fontanny. Zauważył, że grupa młodych ludzi zachowuje się głośno, spożywa alkohol w niedozwolonym miejscu oraz niszczy pergole znajdujące się przy fontannie. Kiedy zwrócił im uwagę, doszło do kłótni. Następnie poinformował ich, że jest policjantem, ale to nie przyniosło pożądanego skutku, wręcz przeciwnie wzbudziło wybuch agresji. Jeden z nich zaatakował policjanta drewnianą sztachetą wyrwaną z pergoli, inni szarpali go i kopali. Jeden ze świadków zdarzenia, nie czekając na przybycie służb porządkowych starał się pomóc napadniętemu i próbował odciągnąć sprawców od niego. Żona funkcjonariusza natychmiast zadzwoniła o pomoc na Policję.
Na miejscu zdarzenia Policjanci zatrzymali siedem osób podejrzanych o pobicie, w tym trzy osoby nieletnie (w wieku 16 i 15 lat). Osoby te znane są już Policji i były karane za pobicia i kradzieże. Pełnoletni sprawcy przebywają w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych, a nieletni w Izbie Dziecka. W chwili obecnej trwa przesłuchiwanie świadków oraz sprawców zdarzenia. Pokrzywdzony funkcjonariusz doznał ogólnych obrażeń ciała.
Gratuluję postawy i żałuję, że niewielu będzie naśladowców. Szkoda, bo może by się człowiek nie musiał lękać wychodząc do miasta.