Wczoraj policjanci zatrzymali 40-letniego elblążanina, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Jechał autobusem i opiekował się 2-letnią córką. Na przystanku, po zatrzymaniu pojazdu dosłownie wypadł na chodnik. Policję powiadomił świadek zdarzenia. Pijany ojciec trafił do izby wytrzeźwień. O tym fakcie zostanie powiadomiony sąd rodzinny. Mężczyźnie grozi grzywna lub nagana. Może też mieć ograniczoną władzę rodzicielską.
Do tego zdarzenia doszło o godzinie 13.00 na Placu Słowiańskim w Elblągu. Jak ustalili policjanci 40-latek jechał z dzieckiem od dziadka. Miał dotrzeć do domu. Po zatrzymaniu się autobusu na przystanku wypadł na chodnik. Jeden ze świadków wezwał Policję. Funkcjonariusze zajęli się dziewczynką i zadzwonili do matki. Zbadali kobietę i była trzeźwa. 2-latka została pod jej opieką. Nietrzeźwy mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Policjanci będą badać całą sytuację. O tym fakcie zostanie powiadomiony sąd rodzinny. Mężczyźnie grozi grzywna lub nagana. Może też mieć ograniczoną władzę rodzicielską.
Jakub Sawicki
KMP Elbląg
no to sie napoili z dziadkiem...dwóch nieodpowiedzialnych dziadów
Zamiast pomoc wezwał milicję, eSBek albo ORMOwiec.
Zabrać im dziecko! Dobrze że nie doszło do tragedii.
Jesteś tak głupi jak wiejska tekla.
I jak tu nie przywrócić chłosty. Tylko taka metoda wychowawcza może pomóc temu człowiekowi. A i dla społeczeństwa byłaby pewnie najtańsza.
ludzie...zachowujecie się jakbyście wszystkich znali w tym mieście i wiedzieli o każdym wszystko! a do tego jak widać sami ABSTYNENCI!!! Masakra normalnie. Nie bronie faceta bo fakt zachowal sie bardzo nieodpowiedzialnie, ale te komentarze to normalnie flaki wywracają!
Gardzę pijakami!!!!!!!!!!!!!!!! heh Typowy obraz Polski narąbany koleś z dzieckiem pod opieka!!! I nie nie pije w ogóle jak mam dziecko pod opieka albo jak prowadzę samochód. Nie jestem zwierzęciem i potrafię się kontrolować a takimi to gardzę.