Nietypowa kradzież rozbójnicza miała miejsce w minioną sobotę w Elblągu. Nietypowa, gdyż sprawcami okazały się dwie kobiety, które grożąc nożem młodemu elblążaninowi zabrały mu 100 zł i dowód osobisty. Zaraz po zgłoszeniu rozboju policjanci zatrzymali podejrzane. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce o godzinie 16.00 w minioną sobotę na ulicy Jaśminowej w Elblągu. Tam do 27-latka podeszły dwie, młode kobiety w wieku 26 i 31 lat. Zagroziły użyciem noża i zabrały pokrzywdzonemu 100 zł oraz dowód osobisty. Chwilę po tym zdarzeniu pokrzywdzony powiadomił policjantów. Obie panie zostały zatrzymane właśnie na ulicy Jaśminowej. Zarówno 26-letnia Anna S., jak i 31-letnia Ewelina K. nie przyznały się do kradzieży pieniędzy. 31-latka była wcześniej karana za znęcanie nad matką. Za kradzież rozbójniczą grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki
KMP Elbląg
młode to one były 10 lat temu...hehe a poza tym tym kozikiem do ziemniakow uśmiechy bym im trwale poszerzyl
Czyszczenie rowów przez 2 lata.
Podobno kobiet nie bije się, ale jakby takie zera podeszły do mnie z tym nożykiem, miałyby mordy obite.
gruba kapucha
hahaha nożem do schabowego chciałby zaatakować !!! Widocznie za krótki łańcuch miały skoro uciekły z kuchni... ;p
O! Miałem kiedyś taki nóż. Ale ktoś mi ukradł;(
to wcale nie było śmieszne, one straszyły go i znecaly sie nad nim kilka minut. podeszły do niego jak siedział na przystanku i ta wieksza odrazu przystawila mu nóż do gardła a drugą ręką złapała go za włosy. Druga kopnęła go w brzuch aż się stęknął i chciał się skulić ale nie mógł bo ta wielka krowa trzymała go za włosy. były bardzo agresywne i cały czas go straszyły "Rączki kur*wa połóż i trzymaj przy sobie bo jak mnie rozku*rwisz to za siebie nie ręcze". Ta druga zdjęła mu okulary, rzuciła je na ziemię i powiedziała "Patrz co robię z twoimi pinglami ***u" i zdeptała je kilka razy butem aż pękły. A on coś krzyknął i wtedy podeszła do niego i zaczęła go bić pięścią w twarz, w ogóle nie mógł się bronić przez ten nóż, tylko głowa mu latała i odbijała się od ściany z tyłu bo biła go mocno.
Przeszukała mu kieszenie i zabrała mu pieniądze i dowód osobisty z portfela, powiedziała "Taki c*wel nie potrzebuje dowodu" i kazała mu jeszcze przepraszać że coś tam do niej krzyknął jak stłukła mu okulary. Powiedziała "ładnie przeproś bo naprawdę ci zaje*bie" a ta druga z nożem cały czas trzymała mu nóż przy gardle a drugą ręką za włosy i tylko się śmiała i co chwila tłukła jego głową o ścianę z tyłu. ten chłopak tylko napluł i nie chciał przeprosić a wtedy ta druga się wściekła złapała go rękami za włosy i pociągnęła w dół i ściągnęła go z tej ławki i przewróciła na ziemię. Zaczęła go kopać po głowie i w brzuch a ta wielka się śmiała i próbowała go kopnąć w krocze ale nie mogła trafić i ciągle kopała go. Jedna powiedziała że jak go jeszcze raz zobaczą to zdejmą mu spodnie i wykastrują
i poszły roześmiane. myślę że nawet jakby nie miały noża to i tak mogłyby go mocno pobić i okraść. ten chłopak nie dałby rady się obronić bo był chudziutki i nieporadny a one były we dwie i do tego jedna była dużo większa od niego, pewnie z 15-20kg cięższa. jakby chciała sama jedna by go pobiła. miał szczęście że bardziej go nie pobiły albo że go nie skaleczyły tym nożem. myślę że chłopcy są teraz bardziej narażeni na przemoc niż kiedyś, szczeg takie chucherka które nigdy się nie biły. ja zawsze powtarzam moim kolegom, że jak nie potrafisz się bić to nawet nie próbuj bo dostaniesz, a jak zaczepia cię dziewczyna dużo większa od ciebie i do tego jest z koleżanką to lepiej jej nie pyskuj tylko grzecznie rób co ci każe bo jak ją wku*rwisz to będzie bolało.