Na wątpliwej wróżbie i kradzieży pieniędzy zakończyło się spotkanie 38-letniej mieszkanki powiatu nowodworskiego z Krystyną D. Ta 43-letnia elblążanka zaczepiała wczoraj klientów „Biedronki” na ulicy Teatralnej w Elblągu. Miała „widzieć” przyszłość i nie brać za to pieniędzy. Dla 38-latki prawda okazała się jednak trywialna i okrutna. Kobieta ukradła jej 300 zł. Na szczęście policjanci byli na czas i zatrzymali „wróżbitkę” na miejscu przestępstwa. Trafiła do policyjnego aresztu i odpowie za kradzież. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 20.00 pod sklepem „Biedronka” przy ulicy Teatralnej w Elblągu. Tam 38-letnia mieszkanka powiatu nowodworskiego czekała na swoją przyjaciółkę. Do jej osobowego opla podeszła Krystyna D. i poprosiła o papierosa. W zamian za uprzejmość postanowiła wejść do środka i jej powróżyć, jak zaznaczyła - zupełnie za darmo.
Na wycieraczce, przy nogach nowej pasażerki leżała torebka, a w niej 1 400 zł. Krystyna D. nie wzięła wszystkiego. Wiedziała, że lepiej zabrać 300 zł niż całą sumę, ponieważ pokrzywdzona mogłaby zauważyć różnicę dopiero po kliku godzinach. Podziękowała i odeszła. 15 minut później wróciła przyjaciółka i kobiety odjechały. Znajoma poradziła, aby na wszelki wypadek przeliczyć pieniądze. Brakowało oczywiście 300 zł. 38-latka zawróciła i w tym samym miejscu, pod sklepem, złapała Krystynę D. Ta początkowo wypierała się kradzieży i szarpała.
Lecz na słowa - wzywam Policję! - zareagowała odruchowo i wyjęła z kieszeni skradzione 300 zł. Na miejscu zjawili się policjanci, wezwani wcześniej przez pokrzywdzoną i zatrzymali Krystynę D. W komendzie wszystko się wyjaśniło. Zatrzymana wykorzystywała łatwowierność ludzką. Podobnych sytuacji w przeszłości było więcej. W policyjnych rejestrach figuruje jako podejrzana o kradzież i rozbój.
Teraz z kolei śledczy przepowiedzą jej przyszłość, która nie jest dla niej fantastyczna. 43-letnia Krystyna D. odpowie za kradzież i może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż była już karana za podobne przestępstwa.
Jakub Sawicki