21-letni Piotr D., który okradł młodą kobietę idącą alejką przy ul. Rawskiej został zatrzymany przez policję. Sprawca uciekł a następnie schował się w… kościele. Tam też postanowił dokończyć kupione wcześniej piwo. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i trafił do aresztu. Będzie odpowiadał za dokonanie rozboju. Może mu grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci prowadzący postępowanie złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie sprawcy.
Zdarzenie miało miejsce 2 listopada około godziny 18.30 przy ul. Rawskiej. Tam mężczyzna napadł na 16-letnią dziewczynę i wyrwał jej torebkę. Jako, że nie znalazł w niej interesujących go rzeczy porzucił swoją zdobycz. Skradzione mienie zostało chwilę później odnalezione przez kolegę 16-latki. O całej sytuacji powiadomiono też policję. W związku z tym, że mężczyzna był widziany w okolicy pobliskiego kościoła policjanci postanowili sprawdzić, także wnętrze kościelnego budynku. Pomysł okazał się być trafiony, Odpowiadający rysopisowi mężczyzna tam się właśnie ukrył. Co więcej kończył właśnie kupione wcześniej piwo. Mężczyzną okazał się 21-letni Piotr D. Był on już wielokrotnie notowany przez policję za podobne przestępstwa. Ostatnią z nich była kradzież telefonu komórkowego, której był sprawcą równo rok temu. Badanie alkotestem wykazało u zatrzymanego 21-latka 2,27 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie on za dokonanie rozboju. Policjanci złożyli do prokuratury wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Za rozbój Kodeks Karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu