Policjanci kryminalni zatrzymali wczoraj 22-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzieże oraz niszczenie wiat przystankowych na terenie Elbląga. Z wyjaśnień zatrzymanego wynika, że robił to głównie pod wpływem alkoholu, a „procenty”, jak sam stwierdził, stymulowały jego ukrytą agresję. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
22-letni Dawid K. został zatrzymany wczoraj na terenie Elbląga. Okazało się, że jest odpowiedzialny za zniszczenie co najmniej dwóch wiat przystankowych na ulicy Nowodworskiej i Rycerskiej, jak również zniszczenie skrzynki elektrycznej na ulicy Browarnej. Miało to miejsce we wrześniu i październiku br. Wcześniej, bo w okresie wakacji, z terenu warsztatu samochodowego przy ulicy Nowodworskiej ukradł dwa katalizatory samochodowe, które spieniężył w punkcie skupu złomu. Również latem tego roku okradł swojego kolegę, z którym pił alkohol. Wyjął mężczyźnie z kieszeni kurtki telefon komórkowy oraz 100 zł. 22-latek zajmował się zbieraniem złomu w sposób legalny i ten pochodzący z kradzieży. Przyznał się również, że kradł blachę z rur ciepłowniczych przy ulicy Grochowskiej, Tysiąclecia i Czerniakowskiej, jak również pręty zbrojeniowe z terenu budowy mostów na rzece Elbląg. Waga skradzionych prętów to aż 600 kg. Wszystko to wywoził wózkiem i sprzedawał w punkcie skupu złomu. Dawid K. nie był wcześniej karany. Teraz odpowie przed sądem karnym. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg