Dozór policji i zakaz opuszczania kraju to środek zapobiegawczy dla 20-letniego Mateusza D., który pobił mieszkańca Tolkmicka i zabrał mu pół litra wódki o wartości 17 złotych. 20-latka zatrzymali tolkmiccy policjanci. Teraz odpowie on za dokonanie rozboju. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę w Tolkmicku. Dziś, zatrzymany przez policję 20-letni Mateusz S. usłyszał zarzuty dokonania rozboju. Mężczyzna najpierw groził swojej ofierze pobiciem a następnie spełnił swoje obietnice. Uczynił to tylko po to, by zdobyć pół litra wódki, które posiadał zaczepiony przez niego mężczyzna. Sprawca bił i kopał pokrzywdzonego oraz przewrócił go na ziemię. Wtedy też wyrwał mu z ręki pół litrową butelkę wódki o wartości 17 zł. Funkcjonariusze z Tolkmicka zatrzymali sprawcę na drugi dzień po zdarzeniu. Następnie trafił on do policyjnego aresztu. Po skradzionym alkoholu nie zostały już nawet ślad. W rozmowie z policjantami sprawca przyznał się, że zabrany alkohol wypił. 20-latek wcześniej był już notowany przez policję za przestępstwa z podobnej kategorii. Teraz odpowie przed sądem i za to. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Za dokonanie rozboju Kodeks Karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu