56-letni Jarosław K. został zatrzymany przez policjanta i strażnika miejskiego, zaraz po tym jak włamał się do jednego z mieszkań przy ul. Ogrodowej w Pasłęku. Drzwi do mieszkania otworzył wytrychem. Gdy policjanci zatrzymali sprawcę ten miał przy sobie skradzione z mieszkania przedmioty m.in. laptop oraz biżuterię. Teraz może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Pasłęka zatrzymali 56-letniego Jarosława K. Mężczyzna włamał się do mieszkania przy ul. Ogrodowej w Pasłęku. Z mieszkania zabrał laptop, biżuterię a nawet kosmetyki.
Sprawcę zatrzymał patrol pieszy policji i straży miejskiej. Jak ustalono mężczyzna dokonał włamania otwierając wytrychem zamek podklamkowy. Wychodzącego sprawcę zauważył sąsiad pokrzywdzonego i powiadomił właściciela mieszkania. Ten natomiast, patrol w składzie policjanta i strażnika miejskiego. Ci ostatni zatrzymali mężczyznę po krótkim pościgu. Miał przy sobie skradzione przedmioty.
Przy 56-latku znaleziono również komplet wytrychów przy pomocy, których otworzył drzwi do mieszkania. Jarosław K. przyjechał do Pasłęka z Gdańska. Wcześniej był wielokrotnie notowany za kradzieże i włamania. Teraz odpowie i za ten czyn. Wartość przedmiotów skradzionych z mieszkania to ponad 2500 złotych. Mężczyzna odpowie również za posiadanie wytrychów. Jest to bowiem wykroczenie. Za kradzież z włamaniem może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
A za aferę solną grozi do 5 lat. Więc lepiej kraść miliony