Dzień dobry dziadku. Halo, kto mówi? Jak to, kto? To ja, twój wnuczek! Nie poznajesz mnie? A, to Ty - Pawełku? Tak, to właśnie ja PAWEŁEK! Jak się czujesz dziadku, co u Ciebie ? Wiesz mam do Ciebie ogromną prośbę, pożycz mi trochę pieniędzy ..... Tak może przebiegać rozmowa z osobami, które wykorzystując naszą naiwność, podają się za członka naszej rodziny. Nieświadoma podstępu osoba, najczęściej w podeszłym wieku, pożycza pieniądze tzw. „wnuczkowi”, „synowi”, zdarza się też, że „córce”. Niestety potem okazuje się, że jest to oszustwo, a pożyczona kwota przepada.
Od 7 lutego br. na terenie Elbląga odnotowano 15 podobnych przypadków usiłowań wyłudzeń, w których właśnie w taki sposób starsze osoby mogłyby zostać oszukane. Niestety z tej liczby cztery osoby uległy oszustom i uwierzyły w historię opowiedzianą przez telefon, przez rzekomego członka rodziny.
Oszuści podają się za członka rodziny: syna, wnuczka, przyjaciela, kolegę. Twierdzą, że mieli wypadek, muszą zapłacić ratę w banku, są chorzy lub mają ciężką sytuację rodzinną. Oszuści proszą o pożyczenie wysokiej kwoty pieniędzy, ale najczęściej zgadzają się na niższą. Poszkodowanemu mówią, że po pieniądze wyślą kogoś znajomego. Później starsza osoba kontaktując się z rodziną dowiaduje się, że została oszukana.
Nowym elementem w technice wyłudzania pieniędzy jest telefon od „wnuczka” np. z Londynu. Prosi o przesłanie pieniędzy za pomocą przelewu bankowego na nazwisko „kolegi”. Zaraz po dokonaniu takiej transakcji dzwoni ponownie z prośbą o wymagany kod do odbioru gotówki w Londynie. I w taki właśnie sposób pieniądze trafiają do oszusta. W czterech przypadkach odnotowanych przez elbląskich policjantów były to kwoty po około 6 tysięcy zł. Policjanci mieli nawet informację od pracownika jednego z banków, który poinformował starszego mężczyznę wpłacającego kilka tysięcy złotych, że to może być oszustwo i metoda „na wnuczka”. Niestety starszy mężczyzna nie posłuchał i zmienił bank. Tam dokonał transakcji i stracił w ten sposób swoje oszczędności.
Policjanci radzą:
Jeśli osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pomoc (najczęściej jest to prośba o pożyczenie pieniędzy), sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny. W jaki sposób? Oddzwońmy do niego lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy, o jaką prosi.
Szczególnie prosimy o czujność młodych ludzi, których starsi członkowie rodziny zamieszkują sami. Wytłumaczcie babciom i dziadkom jak działają oszuści. Ustalcie, że nigdy nie będziecie finansowych spraw załatwiać telefonicznie, a już z całą pewnością nie przyślecie po ewentualne pieniądze nikogo obcego.
Policjanci zwracają się również o pomoc do wszystkich, którzy mają informacje mogące dopomóc w ustaleniu sprawców oszustw.
Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego 112 lub 997 lub osobiście w Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu przy ul. Tysiąclecia 3.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg
ZA BARDZO DOBRĄ INFORMACJĘ SERDECZNIE DZIĘKUJE POLICJI, I ŻYCZĘ SZYBKIEGO ZATRZYMANIA TYCH OSZUSTÓW TO MUSI BYĆ WIĘKSZA KRUPA DOBRZE Z ORGANIZOWANA .
a co do tego mają czapki policyjne, sądząc po kafelkach w jakimś szalecie ?