Kolejny długi weekend za nami. Ten był szczególnie pracowity jeżeli chodzi o organizowane w mieście uroczystości związane ze Świętem Niepodległości oraz sobotnim spotkaniem sportowym. W miniony weekend (od piątku) elbląscy policjanci interweniowali 195 razy, wśród interwencji dominowały publiczne (62), domowe (46) oraz w innych miejscach, gdzie łącznie odnotowano 87 takich interwencji. Było 12 kolizji drogowych. Doszło także do 1 wypadku. Do wytrzeźwienia w pogotowiu socjalnym trafiło 21 osób. Funkcjonariusze zatrzymali łącznie 4 nietrzeźwych kierujących.
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali 44-letniego Lecha F., który jest podejrzany o to, że będąc w stanie nietrzeźwym na skrzyżowaniu ul. Robotniczej i Okrzei spowodował swoim mercedesem kolizję, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Zdarzenie miało miejsce 11 listopada około godziny 16.00. Co ciekawe mężczyzna zadzwonił na policję tłumacząc, że chwile wcześniej skradziono mu auto. Nie potrafił wytłumaczyć jak to się stało, że ma np. przy sobie kluczyki, które rzekomo wcześniej zostały w „skradzionym” aucie. 44-latek miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Policjanci zabezpieczyli ślady w samochodzie, który dość szybko odnalazł się w dzielnicy Zawodzie. Mężczyzna nie przyznał się do kierowania autem ani do spowodowania kolizji. Teraz cały zebrany materiał dowodowy trafi do sądu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu