Cztery naboje do rewolweru miał w swoim bagażu podręcznym 58-letni elblążanin, który wczoraj wieczorem chciał odlecieć z gdańskiego lotniska samolotem do Turcji. Ujawnili je podczas kontroli bezpieczeństwa funkcjonariusze Straży Granicznej. Mężczyzna tłumaczył, że znalazły się w jego torbie przez pomyłkę i wpadły tam same podczas prowadzenia przez niego ćwiczeń strzeleckich.
Ponieważ nie miał przy sobie dokumentów potwierdzających legalność posiadania i wywozu amunicji za granicę, nie zezwolono mu na przekroczenie granicy na wylot z kraju. Kilka minut przed północą do Placówki Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie żona elblążanina dostarczyła posiadane przez niego pozwolenie na broń, opuścił więc Placówkę SG, zabierając swoją amunicję.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzić będzie Policja.
ppor. SG Andrzej Juźwiak
rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
Debil i tyle!