Najpierw 18-letni Marcin B. kierując swoim vw golfem doprowadził do kolizji, później jego kolega 18-letni Mateusz M. postanowił przestawić rozbite auto i wsiadł za kierownicę. Obaj mężczyźni byli pijani. Teraz odpowiedzą za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w Elblągu, 17 września, około północy. Przy ul. Lubartowskiej doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczył vw golf. Doprowadził do niej 18-latek Marcin B. Rozbite auto postanowił przestawić jego rówieśnik Mateusz M. Zarówno jeden, jak i drugi kierujący byli pijany. Stwierdził to patrol ruchu drogowego, który przyjechał na miejsce.
Pierwszy z mężczyzn miał nieco ponad 1,5, drugi natomiast 1,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz obaj odpowiedzą za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i stracą niedawno zdobyte prawa jazdy. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
I PO CO TAKIM GLABOM DAWAC PRAWKO?