Właściciel jednej z działek ogrodowych przy ulicy Łęczyckiej zatrzymał 22-letniego mężczyznę, który włamał się altanki. Okazało się, że złodziej ma swoim koncie jeszcze kilkanaście podobnych włamań. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek o godzinie 18.00. Do właściciela działki zadzwonił sąsiad, który widział jak obcy mężczyzna chodzi po terenie i wynosi z altanki mienie. Właściciel pojechał na działkę i zatrzymał złodzieja na gorącym uczynku. 22-letni Michał B. wynosił z altanki sprzęt wyposażenia siłowni (ciężarki, sztangielki, części atlasu) oraz pilarkę. Wszystko na łączną kwotę ponad 4 tys. zł. Większość skradzionego mienia policjanci odzyskali i przekazali właścicielowi. Podczas przesłuchania okazało się, że sprawca nie pierwszy raz okradł działkowca. Ponadto zatrzymany mężczyzna przyznał, że włamał się jeszcze do kilkunastu innych altanek, między innymi na ulicy Dębowej, Wyżynnej, św. Floriana. Kradł głównie elementy metalowe i kable. Złom spieniężał w punktach skupu metali kolorowych. Podczas zatrzymania miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy będą teraz ustalać pokrzywdzonych działkowców.
Jakub Sawicki
KMP Elbląg