543 złote to kwota na jaką dwie młode kobiety zrobiły „zakupy” w jednym z elbląskich sklepów samoobsługowych. Wśród towarów znalazły się tusze do rzęs, podkłady, żele oraz inne kosmetyki. Problem tkwił jedynie w tym, iż dwie kobiety postanowiły wyjść ze sklepu nie płacąc za zabrany towar. W konsekwencji zostały zatrzymane przez ochronę i przekazane policjantom. Teraz przed sądem odpowiedzą za kradzież.
Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności może grozić 20-letniej Agacie S. oraz jej 19-letniej koleżance Barbarze K. Taką górną granicę za ten czyn przewiduje Kodeks Karny.
- Dwie młode kobiety postanowiły wczoraj około godz. 15.30 ukraść kosmetyki w jednym z elbląskich sklepów samoobsługowych – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Zapomniały jednak, że oprócz ochrony mogą być obserwowane przez kamery monitoringu. Tak się właśnie stało. Operator zarejestrował jak 19 i 20 latka biorą z półek kosmetyki, odrywają kody kreskowe i wrzucają do przygotowanej do tego torby. Gdy już myślały, że uda im się opuścić sklep z niezapłaconym towarem, zostały zatrzymane przez ochronę.
Na miejsce wezwano policyjny patrol. Wtedy okazało się, że wśród skradzionego towaru były wyłącznie kosmetyki: tusze do rzęs, podkłady kosmetyczne, żele itp. Łączna wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła 540 złotych. Obie kobiety zostały zatrzymane w policyjnym areszcie. Dziś usłyszały zarzuty kradzieży, za którą odpowiedzą przed sądem.