14-letni Karol J. odpowie przed sądem za kradzież torebki na tzw. wyrwę. Poszkodowaną była 74-letnia kobieta, której 14-latek wyrwał z ręki torebkę i uciekł. Policjanci szybko ustalili i zatrzymali młodego przestępcę teraz odpowie on za swój czyn przed sądem rodzinnym i nieletnich.
- Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek około godziny 18.00 w parku Planty w centrum Elbląga – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Tam 14-letni Karol J. upatrzył sobie starszą kobietę, która szła parkową alejką. Sprawca podbiegł do niej i wyrwał jej z ręki torebkę, a następnie zaczął uciekać. Na miejsce została wezwana policja.
Funkcjonariusze prewencji objechali pobliski teren jednak nie natrafiono wtedy na sprawcę. Zadanie ustalenia go i zatrzymania spadło na policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Ich praca zaowocowała tym, że wczoraj ustalili i zatrzymali 14-latka, który dokonał tego czynu. Rozpoznała go również ofiara.
Jak powiedział policjantom Karol J. z torebki zabrał jedynie pieniądze, a pozostałe przedmioty w tym dokumenty wyrzucił kilkaset metrów dalej. Teraz odpowie on za swój czyn przed sądem rodzinnym. W chwili popełnienia czynu 14-latek był na przepustce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Teraz wróci do niego nieco szybciej.