Zatrzymany przez policjantów kryminalnych 15-letni Paweł B. ma na swoim koncie 16 różnych kradzieży. Młody chłopak, kradł, włamywał się, okradał pasażerów komunikacji a nawet pacjentów szpitala. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Część spraw dotyczących przestępstw, których dopuścił się 15-latek została wznowiona po wcześniejszym umorzeniu. Dotyczy to m.in. kradzieży kołpaków z samochodów zaparkowanych na osiedlach w dzielnicy Nad Jarem, a także włamań do piwnic na Kamionce.
- Czynów tych Paweł B. dopuścił się jeszcze w 2008 roku – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - W tym samym roku ukradł też rower górski. Z ostatnich „dokonań”, jeszcze przed samym zatrzymaniem przez policję, 15-latek ukradł torebkę z jednego ze szpitalnych oddziałów, a także włamał się do dwóch piwnic. Łupem młodego złodzieja padły również studzienki kanalizacyjne, które 15-latek wyjął z okolic ulicy Niepodległości, a następnie sprzedał w punkcie skupu złomu.
Teraz za wszystkie te swoje czyny odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
studzienek to on raczej nie kradł tylko pokrywy lub kratki ściekowe.a dla przykładu tym bardziej że ma wyrobiony "staż" naprawdę zrobić jego wysokim wyrokiem przykład dla innych amatorów cudzego