Wczoraj do agencji jednego z banków weszła kobieta narodowości romskiej. Zaproponowała pracującej tam kobiecie, że jej powróży. Aby wróżba była ważna, wróżąca poprosiła, aby na dłoni kasjerka położyła pieniądze. Pieniądze kasjerka dawała cygance w pojedynczych banknotach, a wszystko w celu wzmocnienia siły wróżby. Pieniądze po zakończonej wróżbie miały być zwrócone w całości kasjerce, a „cygance” tylko, co łaska. Finał był jednak inny. Po wyjściu cyganki z banku kobieta przeliczyła pieniądze i okazało się, że brakuje znacznej sumy. Czy tak miała sprawdzić się wróżba?
Rysopis cyganki – wiek około 40 lat, wzrost 150 cm, krępej budowy ciała, włosy długie czarne, spięte w kok. W przeszłości na terenie Elbląga miały miejsce podobne zdarzenia z osobami narodowości romskiej, gdzie sprawczynie wchodziły do mieszkań osób starszych i samotnych pod pozorem sprzedaży różnych artykułów, bądź jako osoby potrzebujące szklankę wody. Po odwróceniu uwagi przez jedną z kobiet druga dokonywała penetracji mieszkania i kradzieży pieniędzy oraz wartościowych przedmiotów.
Trzeba nie mieć mózgu żeby bawić się w ten sposób,ale głupich nie sieją-sami się rodzą.Ową panią powinien przebadać właściwy lekarz.